Reklama

Moje bezpieczne (?) dziecko - kampania przeciw pedofilii i molestowaniu dzieci

AWAP
07/12/2017 15:59

Dzieci, które stały się ofiarami przemocy seksualnej, doznają krzywdy na całe życie – podkreślają specjaliści. Śląska policja i ośrodek Metis prowadzą kampanię "Moje bezpieczne (?) dziecko", która ma pomagać rozpoznać zagrożenia i chronić dzieci przed czynami pedofilskimi.


Jak mam się zachować, gdy zauważę, że dziecku stała się krzywda? Gdzie mam szukać pomocy? Co mogę zrobić, żeby moje dziecko było bezpieczne? - te i inne pytania rodziców, opiekunów, pedagogów były inspiracją do podjęcia tematu najpoważniejszych zagrożeń bezpieczeństwa dzieci. Skala zagrożeń jest duża, a świadomość problemu wciąż zbyt mała.

Działania w ramach kampanii nastawione są na problematykę bezpieczeństwa dziecka w kontakcie z dorosłymi, w szczególności w obszarze wykorzystania seksualnego dzieci.

Autorami oraz realizatorami projektu jest Wydział Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach wraz z Regionalnym Ośrodkiem Metodyczno-Edukacyjnym Metis w Katowicach.

Szkolenia kierowane są do nauczycieli, wychowawców, pedagogów pracujących z dziećmi w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym.

Kampania ma zmobilizować środowiska skupione m.in. wokół edukacji, zdrowia oraz pomocy społecznej do większego wyczulenia na problem wykorzystania seksualnego dzieci.
Służy uświadomieniu, że takie zagrożenie istnieje, a jednocześnie uzmysławia, że mając odpowiednią wiedzę i narzędzia można przyczynić się do ograniczenia tego typu zdarzeń z udziałem dzieci.

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Asia N - niezalogowany 2017-12-08 08:59:23

    Amen! Ten sam problem jest w damskiej szatni. Viasport zupełnie ignoruje problem dzieci zmuszanych do oglądania striptizerow na basenie. Powinni zrobić szatnie dla rodziców z dziećmi. Albo wzywać policję do ludzi (i kobiet i mężczyzn) rozbierajacych się przed innymi. Widać monitoring w szatniach służy radości ochrony, zamiast reagować na obnażanie się w miejscach publicznych pewno cieszą się możliwością oglądania golizny męskiej i damskiej. W ogóle organizacja przebieralni jest archaiczna... Jak ktoś był na cywilizowanwj pływalni wie o czym piszę.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ESJOT - niezalogowany 2017-12-08 01:25:15

    Proponuję zainteresować się panami niechętnymi do przebierania się w kabinach na basenie w Jaworznie. Wolą to robić przy innych chociaż wiedzą, że wśród facetów są też mali chłopcy. Może czują się jak w łaźni swojej firmy, może chodzi im o eksponowanie genitaliów przed nieletnimi lub panią sprzątającą podłogę. Nie wiem. Problem istnieje pomimo moich uwag w ich stronę, a jeden o mało strzała w ryja nie dostał gdy tak się przebierał przy moim dziecku. Może redakcja wyręczy Viasport w rozwiązaniu problemu.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do