Reklama

Pasmo sukcesów zawodników Guja Jiujutsu

AWAP
16/02/2016 08:58

W hali sportowej 5 Pułku Specjalnego Przeznaczenia w Źilinie - najbardziej elitarnej jednostki wojskowej w Słowacji - z udziałem przeszło 400 zawodników rozegrano otwarty międzynarodowy turniej judo w kategorii dzieci. W imprezie uczestniczyli reprezentanci wszystkich słowackich klubów judo, kilkunastu czeskich ośrodków oraz dwóch zawodników Jaworznickiej Szkoły Walki Wręcz Guja Jiujutsu trenujących na co dzień uniwersalny styl walki Guja Jiujutsu. Zwycięzcy otrzymali medale, dyplomy oraz nagrody rzeczowe.


Ponieważ władze miasta Jaworzno odmówiły wsparcia działalności statutowej dla organizacji Jiujutsu wyjazd utytułowanych zawodników na międzynarodowy turniej pokryli rodzice sportowców oraz ich trener. Przypomnijmy, że stowarzyszenie, którego zawodnicy odnoszą znamienite sukcesy w różnych dyscyplinach sportu, nie otrzymało dotacji, gdyż sprzeciwiło się odprowadzaniu środków finansowych na rachunki polskich związków sportowych.

Według prezesa Polskiej Organizacji Jiujutsu polskie związki sportowe zamiast wspierać działalność stowarzyszeń sportowych ściągają z nich pieniądze na różnego rodzaju opłaty, w tym składki członkowskie, licencje klubowe, licencje zawodnicze, licencje sędziowskie, licencje trenerskie, paszporty zawodnika, opłaty za egzaminy na stopnie wtajemniczenia, itd. Kluby sportowe otrzymują dotacje z miasta, po czym środki, które powinny zostać wykorzystane na szkolenie zawodników oraz starty w zawodach zasilają konta polskich związków sportowych. W ten sposób lokalne samorządy faktycznie finansują działalność polskich związków sportowych. Ponieważ zawodnicy Polskiej Organizacji Jiujutsu z Jaworzna uczestniczą we współzawodnictwie sportowym w różnych sportach walki stowarzyszenie musiałoby wydatkować na różne licencje blisko 10.000,00 zł rocznie, co stanowi kwotę całej dotacji. Tymczasem w Jaworznie zgodnie z wprowadzoną w 2015 roku uchwałą wsparcie może uzyskać wyłącznie klub sportowy, który przynależy do polskiego związku sportowego, a tym samym uiścił wszelkie opłaty. Ponieważ POJ nie płaci „haraczu” żadnemu związkowi władze Jaworzna negatywnie rozpatrzyły wniosek o przyznanie dotacji na rozwój sportów walki. Prezydent odmówił także wprowadzenia zmian w uchwale regulującej przyznawanie środków na wspieranie sportu.

Zawodnicy Jiujutsu oświadczyli, że obejdą się bez „pieniędzy Silberta”, które co najwyżej wystarczyłyby na opłacenie związkowych licencji i zorganizowanie jednego turnieju w Jaworznie. W bieżącym roku zamierzają wystąpić w ponad 30 dużych ogólnopolskich i międzynarodowych zawodach w różnych dyscyplinach walki.

W 2016 roku jeszcze żaden judoka nie zdołał wykonać choć jednej punktowanej akcji w walce z Patrykiem Ficoniem. W rozegranym w styczniu br. w Bielsku Białej prestiżowym Międzynarodowym Turnieju Dzieci w Judo „Gonzo” stanął na najniższym podium tylko dlatego, że przy remisie 0:0 sędzia prowadząca pojedynek wyłoniła zwycięzcę wskazując na zawodnika posiadającego większy staż w judo. Ten nieuzasadniony, niesprawiedliwy i krzywdzący jaworznianina werdykt pokazał, że zawodnicy Guja Jiujutsu chcąc zwyciężyć w zawodach muszą zakończyć walkę przed czasem. Od tej pory „Gonzo” w taki właśnie sposób odnosi zwycięstwa nad kolejnymi rywalami w turniejach judo i zawodach PZ Ju-Jitsu.

Również w słowackiej Źilinie wszystkie pojedynki jaworznianin zakończył przed czasem już w pierwszej minucie walki. Po finałowym pojedynku kategorii do 45kg przeciwnik Ficonia schodził z maty płacząc. Gdy najlepszy słowacki zawodnik zaatakował „Gonzo” wykonał efektowne obalenie – zmodyfikowany przez Tomasza Guję rzut. Sędzia nie miał wątpliwości by przyznać „ippon”, tj. zwycięstwo przed czasem.

Drugi z jaworznian, Wiktor „Dziki” Proksa stoczył najkrótszy pojedynek całego turnieju. Gdy po komendzie „hajime!” rywal ruszył do przodu zawodnik Guja Jiujutsu obracając się wskoczył pod rywala, po czym rzucił go przez plecy na ippon. Walka trwała 7 sekund. Kiedy w drodze do finału wojownik Guja Jiujutsu trafił na jednego z najlepszych słowackich zawodników kategorii do 40 kg rozgorzała bitwa. Wcześniej trener Guja z „Dzikim” obserwowali walki przeciwnika i wiedzieli, że specjalizuje się on w rzutach na lewą stronę, czym zaskakuje swoich rywali. Jaworznian otrzymał od trenera trzy wskazówki - wiedział już kiedy, jaką technikę i w którym kierunku ma wykonać kontratak.

Gdy Słowak zaatakował starając się rzucić „Dzikiego” przez lewą nogę, reprezentant „GujaKan’u” gwałtownie skręcił się w prawo i stosując typowe dla Guja Jiujutsu obalenie powalił przeciwnika na plecy, za co otrzymał wysoką ocenę „wazari”, czyli prawie „ippon”. W oczach reprezentanta gospodarzy, który najwyraźniej nie był przyzwyczajony do porażek pojawiły się łzy. Słowak rozpaczliwie próbował zmienić niekorzystny dla niego wynik spotkania lecz „Dziki” słuchając rad trenera wyprzedzał jego ataki. Z pomocą zawodnikowi gospodarzy przyszedł sędzia prowadzący pojedynek, który aż trzykrotnie ogłosił kary dla „Dzikiego” – za atak bez wcześniejszego chwytu kimona, za rzekome siłowe ściąganie do parteru. Nie zdążył ogłosić dyskwalifikacji, gdyż skończył się czas walki. Był to jeden z najbardziej dramatycznych pojedynków tego turnieju, odbierany przez wielu obserwatorów w kategorii mecz Polska vs. Słowacja. Obaj zdeterminowani zawodnicy dali z siebie wszystko. Niestety w najważniejszym starciu, decydującym o końcowej klasyfikacji w wadze do 40kg, Wiktor Proksa uległ przed czasem faworytowi tej kategorii, który nie tylko posiadał większy staż w judo ale też wyraźnie przewyższał jaworznianina warunkami fizycznymi. Przedstawiciel Guja Jiujutsu walczył w stójce jak równy z równym.

Niestety wystarczył moment nieuwagi i bardziej doświadczony w judo zawodnik ze Słowacji założył trzymanie boczne, z którego mniejszy i lżejszy jaworznian nie zdołał się uwolnić. Parter jest najsłabszą stroną przygotowania technicznego „Dzikiego”, który wyróżnia się w klubie umiejętnościami bokserskimi i efektownymi kopnięciami. Nie mniej srebrny medal zawodnika Guja Jiujutsu w silnie obsadzonym turnieju judo to duży sukces. Organizatorzy byli pełni uznania dla dwójki jaworznian, którzy wyróżniali się determinacją i efektywnym stylem walki.

W 2016 roku szkolenie zawodników w GujaKan i starty w blisko 30 turniejach judo, Sport Jiujutsu, JJIF ju-jitsu oraz karate podporządkowany jest głównemu celowi, którym jest zwycięstwo w X Światowych Igrzyskach Sztuk Walki. Zawodnicy jaworznickiego GujaKanu’u zapowiedzieli, że obejdą się bez „pieniędzy Silberta”, zaś z Igrzysk przywiozą worek medali.

UWAGA! Dzieci w wieku 6-14 lat, posiadające predyspozycje do uprawiania wyczynowo sportu zapraszamy do Centrum Mistrzostwa Sportowego „GujaKan” w Jaworznie. Szkolenie sportowe prowadzone jest pięć razy w tygodniu i obejmuje przygotowanie z zakresu Sport Jiujutsu, judo (instruktor Dawid „Spider” Pająk), grappling (parter) oraz boksu. Dla starszych MMA Guja Jiujutsu z elementami samoobrony (trener Tomasz Guja) oraz trening bokserski (instruktor Krzysztof Bubak). W zajęciach rekreacyjno-sportowych uczestniczą dzieci i rodzice. Informacja: tel. 505 444 000.

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do