Reklama

Proksa-Sulęcki już w sobotę

AWAP
06/11/2014 10:11
Już w tę sobotę na polskim ringu zadebiutuje Grzegorz Proksa. Wychowanek Victorii Jaworzno zmierzy się w jednej z walk wieczoru z Maciejem Sulęckim. Pojedynek zapowiada się bardzo ciekawie, bowiem Proksa to mistrz Europy, legitymujący się rekordem 29-3, z czego 21 walk wygrał przez KO. Sulęcki jak dotąd nie zaznał goryczy porażki. Wygrał 18 walk, z czego 3 przez nokaut. O przygotowaniach i nastawieniu do pojedynku rozmawiamy z Grzegorzem Proksą.

Paweł Jędrusik: Grzegorz, jak przebiegały przygotowania do walki z Maciejem Sulęckim?

Grzegorz Proksa: Przygotowania przeszły pomyślnie. Zacząłem dosyć intensywne treningi na początku sierpnia, ale musiałem je chwilowo przerwać przez anginę. Dalej potoczyły się już książkowo.

PJ: Jaką taktykę zamierzasz obrać na tę walkę? Będziesz dążył za wszelką cenę do nokautu?

GP: Absolutnie nie. Będę chciał boksować mądrze, rozważnie, ale i szybko, gdzie kluczową rolę będą odgrywały nogi.

PJ: To twój pierwszy pojedynek przed polską publicznością. Dlaczego aż tak długo musieliśmy czekać, aby zobaczyć cię na ojczystej ziemi?

GP: Myślę, że to historia znana. Mój promotor był bardziej otwarty na promocję za granicą. Miał tam lepsze kontakty, natomiast niemal zawsze pokazywała mnie polska telewizja więc kibic nie powinien czuć się zaniedbany.

PJ: Wielokrotnie powtarzałeś, że chciałbyś zdobyć tytuł Mistrza Świata. Chciałbyś zrewanżować się Giennadijowi Gołowkinowi?

GP: Tak. Będę dążył z całych sił do tego, aby wrócić na te tory.

Z Grzegorzem Proksą rozmawiał Paweł Jędrusik

[vc_facebook type="standard"]

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do