Przedświąteczne morsowanie

Przedświąteczna gorączka ogarnęła niemal wszystkich. Gonitwa za prezentami trwa w najlepsze, a w sklepach kolejki jak za PRL-u. A co na to morsy z Jaworzna? Takie sytuacje przyjmują na chłodno.


W niedzielny poranek pasjonaci mocnych wrażeń kolejny raz oddali się uciesze, jaką jest kąpiel w lodowatej wodzie. Choć na dworze temperatura niekorzystna i deszcz od czasu do czasu siąpi, to wśród morsów panuje gorąca atmosfera. Każdy może spróbować i choć czasem nie przychodzi to łatwo, to do odważnych świat należy. Na początek nie więcej jak 3 minuty, no i należy zadbać o zabezpieczenie stóp, bo lód potrafi być śliski i ciąć jak szkło. Zimna kąpiel hartuje ciało i ducha. To doskonała terapia antystresowa. W ten przedświąteczny czas można na moment zapomnieć o przygotowaniach, po prostu zrelaksować się w miłym towarzystwie. A czego życzą jaworznickie morsy? Przede wszystkim Zdrowych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!

JG