
Pracownicy Wodociągów Jaworzno zgodnie z planem wyruszyli dziś aby kontrolować nielegalne podłączenia instalacji deszczowych do kanalizacji sanitarnej. Aby wykonać taką kontrolę pracownicy Pogotowia Wod-Kan nie muszą wchodzić na posesję. Skorzystają z zadymiarki, która uwidoczni wszystkie podłączenia. O szczegółach w wywiadzie Sławomir Grucel z Wodociągów Jaworzno.
Od dzisiaj mają ruszyć kontrole na posesjach. Chodzi o wodę deszczową. Na czym mają polegać te kontrole i jak długo będą trwać?
Sławomir Grucel: Tak, dzisiaj zaczynamy zgodnie z zapowiedzią, jaka została przekazana mieszkańcom. Kontrole będą dotyczyć odprowadzenia nielegalnych wód deszczowych, opadowych oraz drenażowych do kanalizacji sanitarnej.
Dlaczego to jest ważne, żeby takie działania nie miały miejsca?
Sławomir Grucel: Kanalizacja sanitarna ma nam służyć do odprowadzania ścieków bytowych z naszych gospodarstw. Nie jest ona dostosowana ani przygotowana do przyjęcia dużej ilości wód opadowych. Zgodnie z przepisami, odprowadzenie tego typu wód do kanalizacji sanitarnej jest nielegalne. Zbyt duże spiętrzenie w krótkim okresie czasu może spowodować podtopienia, nie tylko na ulicach czy posesjach, ale również bezpośrednio w domach.
Zdarzało się, że w wielu miejscach takie podłączenia były, ale może nie były egzekwowane. Jaka może być skala tego problemu w skali całego miasta?
Sławomir Grucel: Zaczynamy od dzielnic i miejsc, które obserwujemy i lokalizujemy od dłuższego czasu. Tam gdzie w przypadku krótkich, intensywnych opadów deszczu zauważamy podtopienia, zalewanie ulic, chodników, a także posesji. Od tych miejsc zaczniemy kontrole, które sukcesywnie będą obejmować kolejne dzielnice.
Sławomir Grucel: Będziemy je przeprowadzać przy użyciu zadymiarki. Dzięki temu nie musimy wchodzić bezpośrednio na posesje. Wystarczy, że wpuścimy nieszkodliwy dym do studzienki kanalizacyjnej na drodze czy chodniku. Dym znajdzie sobie ujście przez ewentualne nielegalne podłączenia, nawet przez rynny, jeśli takie przypadki będą miały miejsce. W ten sposób będziemy w stanie zidentyfikować problem i wnioskować o likwidację nielegalnych podłączeń.
Czyli będą wyznaczone węzły, w których ta kanalizacja jest dostępna i będzie widać, czy ktoś jest do niej nielegalnie podłączony?
Sławomir Grucel: Dokładnie tak. Jeśli dym wykaże obecność nielegalnego przyłącza, podejmiemy odpowiednie kroki.
Co z karami za takie nielegalne przyłączenia? Czy mandat w wysokości 10 tysięcy złotych jest obligatoryjny dla każdego, kto ma nielegalne podłączenie?
Sławomir Grucel: Ustawodawca postawił tutaj dość wysoką poprzeczkę. Mandat za wprowadzenie wód deszczowych do kanalizacji sanitarnej może wynieść nawet do 10 tysięcy złotych. Naszym celem jest jednak przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa i uporządkowanie spraw związanych z oddzieleniem kanalizacji sanitarnej od wód deszczowych. Chodzi nam o wyeliminowanie wód deszczowych z kanalizacji sanitarnej, co również przekłada się na bezpieczeństwo mieszkańców. W przypadku stwierdzenia nielegalnych przyłączy, będziemy wnioskować o ich likwidację, a jeśli to nie poskutkuje, skierujemy sprawę do odpowiednich organów w celu nałożenia mandatu.
Istnieją różne projekty i środki, które mogą pomóc w magazynowaniu wody deszczowej. Można nawet skorzystać z zewnętrznego dofinansowania, aby uporządkować te sprawy na swoich działkach, prawda?
Sławomir Grucel: Tak, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska ma takie projekty. My również zachęcamy mieszkańców do gromadzenia i magazynowania wody deszczowej, którą później można wykorzystać w swoich ogrodach.
Dziękuję za rozmowę.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Podobne zakazy przy pomocy odpowiedniej uchwały wprowadziły inne ogródki, np. ROD im. ks. L. Przyłuskiego w Poznaniu. Tam zakaz koszenia (w niedziele, święta i soboty po 14:00) funkcjonuje już od kilku lat. - u nas tez to powinni wprowadzic - moze o tym artykul ?
Najpoerw ukarajcie siebie bo wasze auto przejechało podwójną ciągłą
Fajnie bo przez kilkadziesiąt lat nie było problemu tylko teraz nagle sie obudzili. Głupota do kwadratu.
Czyli dalej nie robić nic w tym zakresie? A znasz powiedzenie: lepiej późno niż wcale?
Dobrze że szukają tych oszolomówkomtur
Jeden będzie wpuszczał dym a dziesięciu będzie stało z rękoma w kieszeni i obserwowali gdzie wylatuje jak to u nich bywa haha.
bardzo dobrze robia
Niezła zadyma bedzie jak komus syfon w domu przepuszcza :)
Czyli jak ja nie mam jeszcze podłączonej instalacji ani zaślepionych rur w domu to zadymia mi caly dom i zwierzęta w domu ? Jeśli do tego dojdzie to sprawę skieruje do sądu. Bo nie mam obowiązku zaślepiać rur w domu.a remont wymusza pewne fzialania
tak - cały dom tak - i zwierzęta tez.
Jeżeli nie masz zaślepionych rur i zalanych syfonów wodą to w całym twoim domu śmierdzi wszystkimi gównami całej miejskiej kanalizacji
Bez syfonów i tak ci śmierdzi w domu i u zwierzat
Jeśli ktoś ma założony syfon przy rynnie to chyba dym nie wyleci.
Lepiej się do zimy przygotujcie. Bo znowu autobusy nie będą pod górę mogły na Mickiewicza wyjechać.