Reklama

Wołyń - Pamiętamy: Komu przeszkadza prawda historyczna i pamięć o ofiarach?

Jaw.pl - Jaworznicki Portal Społecznościowy
12/07/2022 08:09
W ostatnich dniach jaworznianie we wszystkich dzielnicach miasta powiesili plakaty Fundacji „Wołyń - Pamiętamy". Akcja ma związek z przypadającą 11 lipca 79. rocznicą tzw. „krwawej niedzieli" na Wołyniu. Co zastanawiające, w wielu miejscach plakaty znikały szybciej niż materiały kampanijne nieprzychylnych kandydatów... Czy część mieszkańców naszego miasta ma problem z akceptacją faktów historycznych?

„Krwawa niedziela" trwała tylko jeden dzień, ale stanowiła apogeum ośmioletniego ukraińskiego ludobójstwa na Polakach, trwającego od 1939 do 1947 roku. To ludobójstwo ze szczególnym okrucieństwem miało miejsce w województwach wołyńskim, lwowskim, tarnopolskim, stanisławowskim, lubelskim, poleskim i krakowskim, a szacowana liczba ofiar waha się od 135 000 do 200 000 Polaków.

11 lipca 1943 roku, gdy Polacy tłumnie zgromadzili się w kościołach, ich ukraińscy sąsiedzi dokonali skoordynowanego napadu na ponad 100 polskich miejscowości celem „oczyszczenia" ich z wszystkich polskich obywateli. Nasi rodacy byli mordowani w bestialski sposób z użyciem narzędzi rolniczych czy karabinów maszynowych. Zwyrodnialcy starali się przed uśmierceniem ofiar zadać im okrutne, wymyślne tortury, których długie listy możemy odnaleźć w internecie.

Kości polskich dzieci, kobiet, starców, mężczyzn do dnia dzisiejszego leżą bezimiennie w dołach śmierci na terenie obecnej Ukrainy, a my, ich potomkowie i rodacy, nie możemy urządzić im katolickich pochówków, ponieważ rząd ukraiński nieustannie blokuje ekshumację naszych pomordowanych. Ukraina nigdy oficjalnie nie potępiła zbrodniarzy, a odmawiając nam ciągle prawa do pogrzebania ofiar, Ukraińcy jednocześnie stawiają pomniki Bandery i Szuchewycza, bezpośrednio odpowiedzialnych za dziesiątki tysięcy makabrycznych mordów na Polakach. Gloryfikacja zbrodniarzy jest haniebną obrazą pamięci pomordowanych.



Rzeź wołyńska to zbrodnia przeciw ludzkości, której w żaden sposób nie można usprawiedliwiać. Ludobójstwo nigdy nie ulega przedawnieniu. Nie ma lepszych czy gorszych czasów na upominanie się o prawdę oraz o oddanie szczątków ofiar ich rodzinom i potomkom. Tym bardziej teraz, gdy Polacy ofiarnie niosą pomoc Ukrainie w pożodze wojennej, mamy prawo oczekiwać, że strona przyjmująca tę pomoc okaże minimum dobrej woli i wdzięczności. Umożliwienie odszukania, ekshumacji i pochówku ofiar banderowców byłoby tym minimum, o które jako naród ubiegamy się bezskutecznie już trzy dekady.


W Jaworznie zawisło około 150 plakatów Fundacji „Wołyń - Pamiętamy", natomiast na terenie całej Polski aż 22 tysiące. Poza wieszaniem plakatów i świadczeniem o historycznej prawdzie proponujemy także wszystkim okazać pamięć poprzez modlitwę i zapalenie znicza w intencji Polaków zakatowanych przez ukraińskich szowinistów. „Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary".

Jaworznianie rozwieszający plakaty.
Przysłała: Aleksandra Urbanik

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do