
Wspólnota Betlejem realizuje kolejny oryginalny projekt. W budynku sąsiadującym z główną siedzibą Wspólnoty budynku miejsce, któremu nadano nazwę NieProsta Historia. Trzeba nie lada wyobraźni, żeby w takiej kostce z lat 70-tych powstało coś z tak ciekawym przesłaniem.
- Chcemy przyjmować tutaj tych, którzy odwiedzają Betlejem – mówi ks. Tosza. - Nazwa domu jest wypadkową dwóch rzeczywistości. Pierwsza – Prosta historia – w nawiązaniu do znanego filmu Davida Lyncha o takim samym tytule. To inspirujący film o przebaczeniu. Opowiada o Alvinie, starszym człowieku, który od 10 lat nie odzywa się do swojego brata. Kiedy ten bart choruje postanawia do niego pojechać. Jedyny dostępny dla niego środek transportu to stara kosiarka, która porusza się z prędkością 9 km/godz. Alvin wyrusza w podróż do brata, zajmuje mu to prawie sześć tygodni, bo to 400 km i jedna się z tym bratem.
W oparciu o te wydarzenia, które miały miejsce w 1994 r. w Stanach Zjednoczonych, David Lynch nakręcił piękny film z muzyką Angelo Badalamentiego, pt. Prosta historia. To film o jednaniu, przebaczeniu, o byciu w drodze, o tym, że nikt nie jest za stary, za słaby, żeby w taką podróż wyruszyć. To jest film, który nas mocno inspiruje we Wspólnocie. On nas zainspirował do podróży w 2016 r. do Lisieux. Było to 2000 km, jechaliśmy trzema traktorami. Patronat nad tą podróżą objął sam David Lynch. Misją naszej podróży było modlić się w intencji pojednania, zachęcać ludzi do budowania kultury pojednania.
Pomyśleliśmy, że to, co chcieliśmy przeżyć w czasie pielgrzymki, możemy promować też w sposób stacjonarny i przeżywać w tym domu. Więc to jest pierwszy modół. Stąd jest ta Prosta historia. Dlaczego Nieprosta Historia? To z kolei od stylu w jakim budynek jest budowany. Inspirujemy się architektonicznie, a też trochę filozoficznie myślą Friedensreicha Hundertwassera, wiedeńskiego malarza, architekta, zwanego też doktorem architektury, który projektował takie niebanalne, kolorowe, asymetryczne domy. Lubił powtarzać, że linia prosta jest „bezbożna i niemoralna”.
W wieku 54 lat zaczął projektować kolorowe domy z zielonymi dachami, z dużą ilością mozajek, z nierównymi podłogami. Powtarzał, że stworzenie nie zna linii prostej, w stworzeniu wszystko się wije, pnie, jest nieprzewidywalne. Linia prosta jest symbolem schematu.
Chcemy połączyć te dwie idee, ideę pojednania, czemu ma służyć ten dom. Chcemy, żeby ci, którzy tutaj będą wchodzili rzeczywiście się jednali – sami z sobą, z bliskimi, z Panem Bogiem. Chcemy, żeby architektura tego domu mówiła, że ludzkie losy bywają sinusoidalne, skomplikowane, nieproste. Stąd połączenie tych dwóch rzeczywistości – Prostej historii Davida Lyncha i nieprostej linii Hundertwassera.
W budynku trwają intensywne prace remontowe. Po domu oprowadza nas Piotr Gluk, koordynator prac.
Na zewnątrz przewidziano taras z zadaszeniem. Na parterze znajduje się aneks kuchenny oraz sala konsumpcyjna, przeznaczona do tego, żeby tutaj powitać gości. Ma ona charakter zaplecza kawiarniano-restauracyjnego. Tutaj będą serwowane kawa, herbata i coś na słodko. Położono już tutaj oryginalnie przycięte płytki. Są one darem od hurtowni. Najczęściej pochodzą z ekspozycji. Pomiędzy nimi umieszczono przycinane niewielkie kolorowe płytki. Mieszkaniec Wspólnoty Sławomir Korczak odpowiadał za zaprojektowanie układu płytek i ich położenie.
Na kondygnację powyżej prowadzą schody w stylu Hundertwassera. - Wszystko nawiązuje do głównej nazwy, czyli NieProsta Historia – objaśnia pan Piotr. Schody wykonane są z dachówki, którą dostaliśmy. Była ona cięta przez nas i szkliwiona w naszej pracowni. Do prac Hundertwassera nawiązuje też asymetryczne rozmieszczenie okien i okrągłe okna. W elewacji przeważające kolory to biały i czarny.
- Na pierwszym piętrze przewidziano trzy pomieszczenia mieszkalne z węzłem sanitarnym. Całość utrzymana w duchu NieProstej Historii. Wykorzystujemy płytki z recyklingu. Wszystko, co dostaliśmy staramy się wykorzystać i nadać nową formułę. Mamy tutaj też aneks kuchenny. Parapety są wykonane z kafli piecowych, które otrzymaliśmy od darczyńców. Piętro drugie przewidziane jest jako piętro również dla gości. W budynku mamy zainstalowaną rekuperację, system mechanicznej wymiany powietrza, gdzie powietrze, które wypuszczamy ogrzewa powietrze wchodzące. Fotowoltaika jest na dachu i na wiatach do parkowania samochodów. Głównym źródłem ogrzewania jest pompa ciepła. Budynek będzie więc zeroemisyjny.
Na samej górze mamy schody, które będą nas prowadzić na taras, z którego mamy piękny widok na okolicę. Większość rzeczy na remont budynku dostaliśmy od darczyńców, czy to w formie darowizny materiału, czy w formie wpłat.
W kolejnych odcinkach cyklu będziemy mówić o poszczególnych pomieszczeniach domu NieProsta Historia. Będą to opowieści o tym, jak one powstawały, z jakim zamysłem i co je szczególnie inspirowało.
Jeśli to dobry moment, prosimy o wsparcie budowy Domu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie