czwartek, 25 kwietnia, 2024

Izera zagranicznym składakiem? „Polski samochód elektryczny” w rzeczywistości jest mało polski

Strona głównaBiznesIzera zagranicznym składakiem? "Polski samochód elektryczny" w rzeczywistości jest mało polski

Izera zagranicznym składakiem? „Polski samochód elektryczny” w rzeczywistości jest mało polski

- Advertisement -

„Polski samochód elektryczny”, jak reklamowane są pojazdy Izery, nie taki polski? Kluczowe elementy aut mają pochodzić z zagranicy. W Polsce, jeśli projekt dojdzie do skutku, samochody będą głównie składane.

Piotr Zaremba, prezes Electromobility Poland, pojawił się 29 października na posiedzeniu  Parlamentarnego Zespołu na rzecz Rozwoju Elektromobilności i Energetyki Prosumenckiej, by zdać posłom relację z postępów projektu Izera.

Z wypowiedzi prezesa wynika, że samochody Izery, jeśli faktycznie powstaną, będą składakami opartymi o zagraniczne elementy, a pojazdom daleko będzie do miana „polskiego samochodu elektrycznego”. Zaremba wyjaśnia, jaka jest tego przyczyna:

– Polska straciła kompetencje projektowania i budowania samochodów, fabryk samochodowych. Wiemy to, bo pytaliśmy polskie firmy, czy są nam w stanie w tym pomóc i okazało się, że nie bardzo potrafią. Te kompetencje 15, 20 lat temu zostały wyprowadzone poza Polskę i teraz mrówczą pracą krok po kroku musimy je sprowadzić z powrotem – mówił prezes.

Zaremba rozwinął temat kluczowych elementach pojazdów, które mają pochodzić od zagranicznych dostawców.

Zagraniczna platforma

Obecnie Electromobility Polska pracuje nad pozyskaniem odpowiedniej platformy (czyli gotowego projektu podłogi z układem jezdnym, kierowniczym, hamulcowym i miejscem na baterię) dla samochodów Izery. Jak mówił Zaremba, projektowanie nowego rozwiązania jest nieopłacalne.

– Przy małej skali 100 tys. aut rocznie w porównaniu do gigantów tworzenie własnej platformy nie jest ekonomicznie uzasadnione – mówił prezes.

Nadwozia z zewnętrzną pomocą

Co więcej, same nadwozia – ma być ich 3 rodzaje – również powstaną przy pomocy integratora technicznego doświadczonego w projektowaniu i wdrażaniu do produkcji, by mieć się od kogo uczyć. Upraszczając – chodzi o producenta aut z zagranicy:

– Nie można powiedzieć, że mamy 500 inżynierów i potrafimy budować sami, bo to by się skończyło wielką porażką. Musimy krok po kroku budować zespół, a jednocześnie budować samochody. Stąd pomysł na współpracę ramię w ramię z integratorem technicznym, żeby inżynierowie się uczyli po to, by za kilka lat kolejne generacje Izery projektować samodzielnie. Innej drogi nie ma. Trzeba być pragmatycznym i nie obrażać się na rzeczywistość – mówi Zaremba.

Zagraniczna bateria

Również i bateria pojazdu będzie pochodziła z zagranicy.

– Rozmawialiśmy z wszystkimi największymi. Tu są bariery techniczne, kapitałowe, ale firmy te mają potencjał, żeby za 5, 10 lat odpowiednią ilość baterii produkować  – tłumaczy prezes.

Jak dodał Zaremba, koszt baterii to nawet 40 proc. ceny samochodu elektrycznego.

Polskie komponenty

Prezes dodał, że już od powstania pierwszych modeli samochodu – w trakcie prezentacji pojawiła się data 2024 rok – od 40 do 80 proc. komponentów, głównie elementów nadwozia, może – ale nie musi – pochodzić od polskich wytwórców.

[vc_facebook]

 

 

 

 

1 KOMENTARZ

- Advertisment -

Michał Kirker zapowiada otwarty dialog i współpracę na rzecz miasta

Michał Kirker, wybrany radnym najbliższej kadencji, zapowiada kontynuowanie działań na rzecz mieszkańców i miasta. Michał Kirker udzielił wywiadu naszej redakcji. Opowiada w nim o planach...

III Konkurs Piosenki „Płyń Głosie po Rosie” – laureaci

W dniu 22.04.2024 r. w Państwowej Szkole Muzycznej I st. im. G. Bacewicz w Jaworznie odbyła się kolejna, III edycja konkursu piosenki wiosennej Płyń...

Czytelnicy alarmują w sprawie wyrzucania odpadów na łąkach

Jedna z naszych czytelniczek informuje o wykrytych górach ziemi zmieszanej ze śmieciami, które zrzucono w terenach zielonych. W rejonie łąk prowadzących do osiedla Sfera zaobserwowano...