Reklama

2 złota i 1 brąz przywiezione z Czech przez młodych judoków z Jaworzna

Jaw.pl - Jaworznicki Portal Społecznościowy
25/04/2023 09:01
Podopieczni Jaworznickiej Szkoły Guja Jiujutsu wywalczyli łącznie dwa złote i jeden brązowy medal w Mistrzostwach Euroregionu Beskidy.


W czeskich Raśkovicach rozegrano coroczny międzynarodowy turniej judo, w którym wystąpili sportowcy z Polski, Słowacji i Republiki Czech. Tegoroczne „Mistrovstvi Euroregionu Beskydy v Judu” przeprowadzono na pięciu matach w efektownej hali sportowej znajdującej się w niewielkiej miejscowości otoczonej z trzech stron urokliwymi wzgórzami.

W imprezie wystąpiło 5 reprezentantów Jaworznickiej Szkoły Guja Jiujutsu – Kaja „Bestia” Guja, Dawid „Kenji” Guja, Wojciech „Łysy” Stachańczyk, Filip „Dzidzia” Ślusarczyk oraz Jakub „Bączek” Dubiel.

[gallery link="file" columns="1" size="large" ids="286477"]

Podopieczni trenera Tomasza Guji wywalczyli łącznie dwa złote i jeden brązowy medal.

Kaja Guja, która nigdy jeszcze nie przegrała pojedynku, walcząc w swojej kategorii wiekowej, obroniła tytuł mistrzyni Euroregionu Beskidy wywalczony przed rokiem. Również tym razem jaworznianka zakończyła wszystkie pojedynki przed czasem, nie pozwalając rywalkom na wykonanie choć jednej skutecznej akcji. Wojowniczka zwyciężyła przez ippon w pierwszej minucie starcia z Silvie Rusnakovą, Kristine Vaskovą i Stepanke Dvorackovą. Tym samym jaworznianka zdobyła swój 41. złoty medal w dyscyplinie olimpijskiej judo.

Złoty medal wywalczył także Wojciech Stachańczyk. Jaworznianin wygrał dwie walki przed czasem, pokonując Petra Horeckiego, a następnie Kristiana Bulko ze Słowacji. Finał z Petrikiem Kocianem był wyrównany i zacięty. Rok wcześniej triumfował czeski zawodnik, lecz tym razem przewaga była po stronie Stachańczyka, który nieustanie atakował. Pojedynek zakończył się remisem, dogrywka również. Arbiter wskazał na zwycięstwo Kociana, lecz sędzia maty zakwestionował ten werdykt i przyznał zwycięstwo Polakowi, który faktycznie wykazał się większą inicjatywą w ataku.

[gallery link="file" columns="1" size="large" ids="286480"]

Szczęścia nie miał najmłodszy wojownik w polskiej drużynie – Dawid Guja. Co prawda wygrał przed czasem pierwszy pojedynek, lecz w drugiej walce nie otrzymał wazari za skuteczne obalenie rywala na plecy techniką tani otoshi, której Czesi nie oceniają w kategoriach dzieci. Zawiedziony decyzją arbitra chłopiec był zdekoncentrowany i po chwili pozwolił rywalowi na założenie trzymania, z którego nie zdołał się wyswobodzić. W kolejnym pojedynku jaworznianin aż trzykrotnie rzucił na plecy rywala, za co również nie otrzymał punktów, gdyż sędziowie oznajmili, że w kategorii dzieci nie przyznają punktów za akcje wykonane wyłącznie przy użyciu rąk. Rozżalony Kenji pozwolił rywalowi na założenie trzymania i choć zdołał z niego się wyswobodzić, sędziowie przerwali starcie i orzekli wygraną Czecha. Ostatecznie jaworznian został sklasyfikowany na trzecim miejscu.

O pechu może mówić także Filip Ślusarczyk, który już w pierwszym starciu trafił na późniejszego triumfatora turnieju, bardzo dobrego zawodnika Ryana Yacoubi z polskiego Cieszyna. By zdobyć brąz, jaworznianin musiałby wygrać trzy kolejne walki w repasażach, ale już w pierwszym pojedynku czeski zawodnik w parterze stosując zabronioną dźwignię wyłamującą staw ramieniowy, zmusił Polaka do odwrócenia się na plecy, po czym założył trzymanie.

Jakub Dubiel, który od niedawna stawia pierwsze kroki na matach judo, nie miał wiele do powiedzenia w rywalizacji z wymagającymi doświadczonymi rywalami. Po dwóch przegranych pojedynkach szybko zakończył swój występ w Raśkovicach.

[vc_facebook]

[gallery link="file" columns="1" size="large" ids="286478"]

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do