
Czy w polskim systemie prawnym istnieje możliwość zobowiązania do alimentów osoby, która nie jest biologicznym rodzicem dziecka, lecz jedynie sprawuje nad nim opiekę z racji związku z jego matką czy ojcem? Temat alimentów na pasierba budzi spore emocje oraz bywa źródłem nieporozumień. W tym artykule postaramy się wyjaśnić, w jakich okolicznościach oraz na jakich zasadach możliwe jest dochodzenie świadczeń alimentacyjnych od tzw. rodzica przybranego, czyli macochy czy ojczyma.
Pasierb to dziecko jednego z małżonków (bądź partnera), które nie pochodzi z aktualnego związku tej osoby z drugim małżonkiem (lub partnerem) – wyjaśnia https://www.kancelaria-toloczko.pl/. W praktyce dotyczy to sytuacji, w której mężczyzna żeni się z kobietą mającą już dziecko z poprzedniego związku, albo kobieta wychodzi za mąż za mężczyznę, który wcześniej został ojcem w innym układzie rodzinnym.
W języku potocznym, zamiast słowa „pasierb”, często stosuje się określenia takie jak „przybrane dziecko” czy „dziecko z poprzedniego małżeństwa/relacji”. Bez względu na nazwę, status pasierba ma konsekwencje prawne zwłaszcza w kontekście dziedziczenia, ustalania władzy rodzicielskiej, czy też ewentualnych obowiązków alimentacyjnych.
Pojęcie to wydaje się jasne w teorii, ale w życiu codziennym może przybierać skomplikowane formy. Współcześnie rodziny patchworkowe stają się coraz bardziej powszechne, co rodzi nowe pytania w zakresie regulacji prawnych, szczególnie gdy pasierb zostaje pod opieką ojczyma lub macochy, a biologiczny rodzic jest nieobecny bądź nie wywiązuje się z obowiązku alimentacyjnego.
Polskie prawo rodzinne, ujęte głównie w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym, reguluje zasady związane z obowiązkiem alimentacyjnym. Zgodnie z nimi rodzice mają obowiązek łożyć na utrzymanie i wychowanie swoich dzieci, a dzieci – pod pewnymi warunkami – mogą być zobowiązane do zapewnienia środków utrzymania rodzicom (gdy ci znajdują się w niedostatku) (więcej informacji znajdziesz tutaj https://www.kancelaria-toloczko.pl/sprawy-rodzinne-radca-olsztyn/).
Obowiązek alimentacyjny między rodzicami a dziećmi, wynikający z więzów krwi, jest najbardziej oczywisty i najszerzej regulowany przez przepisy. Natomiast w odniesieniu do pasierbów i macoch czy ojczymów sytuacja nie jest już tak jednoznaczna. Zasadniczo osoba, która formalnie nie jest rodzicem biologicznym ani adopcyjnym, nie ponosi z mocy prawa obowiązku alimentacyjnego wobec dziecka. Istnieją jednak pewne wyjątki, które pozwalają – w określonych sytuacjach – żądać świadczeń alimentacyjnych nawet od macochy lub ojczyma.
Podstawą do rozważań o alimentach na pasierba bywa art. 144^1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który dotyczy obowiązku przyczyniania się do utrzymania i wychowania dziecka małżonka. Zdarza się, że nowy partner rodzica przejmuje faktyczną opiekę nad dzieckiem, wspiera je finansowo i emocjonalnie przez wiele lat, wypełniając tym samym rolę opiekuna. W takiej sytuacji może dochodzić do tzw. przysposobienia lub – przy spełnieniu określonych warunków – powstania obowiązku alimentacyjnego.
Jednakże nie każda relacja pasierb–ojczym (bądź pasierbica–macocha) prowadzi automatycznie do tego, że osoba przybrana staje się zobowiązana alimentacyjne. W większości przypadków sądy bardzo skrupulatnie badają okoliczności konkretnej sprawy, jak choćby czas trwania takiej relacji, poziom faktycznego zaangażowania w wychowanie i wspieranie dziecka, a także stosunek dziecka do biologicznego rodzica.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie