Reklama

Jaworznianka Małgorzata Bylica o swojej pierwszej powieści, czyli raczej nie kaprys

Jaw.pl - Jaworznicki Portal Społecznościowy
18/09/2024 13:47

Małgorzata Bylica - jaworznianka, filolog języka angielskiego, pracowała w szkole podstawowej i w korporacji, miłośniczka romansów, thrillerów, kawy i rowerka stacjonarnego, żona i mama dwójki wspaniałych dzieci.

W czerwcu wydała swoją pierwszą powieść „Sugar high”. To opowieść o Emilii i jej relacji z przystojnym Aleksem, niespodziewanym powrocie stalkera z przeszłości i niejasnej relacji z mrocznym właścicielem hotelu.

Ela Bigas: Powieść nosi zastanawiający tytuł "Sugar high". Dlaczego tytuł po angielsku? 
Pierwszym, roboczym tytułem książki było „Imperium cukru”. Ten tytuł został jednak odrzucony przez wydawcę. Tytuł zaproponowany przez redaktorkę odrzuciłam ja i ostatecznie wspólnie wybraliśmy „Sugar high”. Obecnie panuje trend szczególnie wśród powieści z gatunku New Adult na tytuły w języku angielskim. Z resztą bardzo często w powieściach polskich, młodych autorek bohaterowie noszą angielskie imiona. Początkowo mnie samą to irytowało, ale z czasem przeczytałam tak dużo książek z angielskimi tytułami i zagranicznymi imionami, że zupełnie przestałam zwracać na to uwagę.

Czy ta pierwsza powieść otwiera zupełnie nowy rozdział w pani życiu i jest ujmując rzecz banalnie  spełnieniem marzeń o byciu pisarką? Czy to raczej taki malutki kaprys?  
Zdecydowanie jest to spełnienie mojego marzenia, do którego konsekwentnie dążyłam przez ostatnie lata. Nie tylko piszę, ale prowadzę też blog na Instagramie, na którym recenzuję książki. Obecnie współpracuję z kilkoma wydawnictwami. Zdecydowanie nie chciałabym, aby moja pisarska przygoda zakończyła się na jednej książce.

Jak rodził się pomysł tej powieści?  
Pomysły same do mnie przychodzą… Dużo czytam i wiem już, które motywy chciałabym zawrzeć w powieści. Kieruję się planem, ale czasem bohaterowie zaczynają żyć swoim własnym życiem i to jest najlepsze, bo wtedy wpadają mi do głowy najciekawsze zwroty akcji. Poza tym, nie piszę o sobie, ani swoich doświadczeniach. Myślę, że czytelnik sięga po książkę, żeby oderwać się od rzeczywistości, a ja staram się zafundować mu nieco inne, bardziej intensywne emocje, niż te które serwuje nam codzienność.

Co sprawiło Pani szczególną radość w trakcie pisania?
Kreowanie bohaterów. Dla jest to najprzyjemniejsza cześć pisania.

Czy coś było kłopotliwe? 
Zdecydowanie dialogi. Trzeba umieć sprawić, żeby były jak najbardziej naturalne, ale myślę że dzięki kilku radom mojej zaufanej redaktorki, udało się dopracować warsztat.

 

Jakie, Pani zdaniem, powieść ma mocne strony, które przekonały wydawcę?
Myślę, że książka jest dopracowana pod względem językowym, zawiera w sobie zagadkę i ma dobrze wykreowanych bohaterów. Rozkręca się przez pierwsze pięćdziesiąt stron, a potem jak twierdzą czytelniczki trudno się od niej oderwać.

Czy to, że narracja prowadzona jest w pierwszej osobie ułatwiało pisanie czy wręcz przeciwnie?
Mnie całkiem nieźle piszę się w pierwszej osobie. Przyznam, że to też odpowiedź na panujące trendy. Większość książek z gatunku romans i new adult jest obecnie napisanych w narracji pierwszoosobowej.

 

Czy czerpała Pani z własnego życia, czy też wszystko jest literacką fikcją?
Wszystko jest literacką fikcją. Co prawda byłam w Paryżu, ale spędziłam tam tylko kilka dni. Opisując niektóre sceny starałam się czerpać w własnych doświadczeń, aby móc jak najwierniej oddać towarzyszące im emocje, trochę jak w aktorstwie.

Czy teraz pora na inny gatunek literacki - kryminał, sf?
Dobrze czuję się w romansach i powieściach obyczajowych. Z resztą uważam, że „Sugar high” ma w sobie też pewne elementy thrillera. Powieść musi zostać jakoś sklasyfikowana, natomiast często bywa tak, że łączy w sobie kilka gatunków. Moim odkryciem tego roku jest gatunek romantasy i moim marzeniem byłoby napisanie powieści właśnie w tym gatunku, ale jeszcze na pewno nie teraz.

Dziękuję za rozmowę, życzę powodzenia  Ela Bigas 

 

 

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 19/09/2024 12:30
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do