
Zdarzyło Ci się kupić słoik z miodem, który po kilku tygodniach stracił zapach, skrystalizował się nierówno albo po prostu przestał smakować jak miód? Nawet jeśli odpowiesz tak, to nie martw się. Odpowiadając bez dumy, to dość popularny problem i zjawisko.
Mieszkańcy Jaworzna, choć świadomi, coraz bardziej wymagający(!) wciąż nie mają łatwego dostępu do najlepszych odmian miodu. Żyjemy w regionie na pograniczu przemysłu i przyrody, gdzie pszczoły mają trudne warunki do pracy. A jednak w wielu domach słoik miodu to wciąż synonim zdrowia, tradycji i ciepła rodzinnego. Tylko czy wiemy, co naprawdę mamy w tych słoikach?
Na miodowej mapie Polski Jaworzno nie wypada źle, ale nie błyszczy też złocistą plamą. Brakuje nam odmian uznawanych za najcenniejsze. Są to przede wszystkim odmiany miodu gryczanego, spadziowego iglastego czy wrzosowego. To najpopularniejsze z tych, które wspierają serce, odporność i stawy. Próbując załatać dziurę często w zamian kupujemy to, co łatwo dostępne i rozcieńczone smakiem, ubogie w składniki i dalekie od ideału.
Ten artykuł to zaproszenie do refleksji, co naprawdę wiemy o miodzie, który jemy? Czego nam w Jaworznie brakuje oraz dlaczego warto sięgnąć po więcej, lepiej i świadomiej.
Po pierwsze, nie mamy wątpliwości, że Jaworzno to miasto wyjątkowe! Z jednej strony leży na skrzyżowaniu ważnych szlaków komunikacyjnych i przemysłowych, z drugiej otoczone jest enklawami zieleni: Parkiem Gródek, GEOsferą, Doliną Żabnika czy Lasami Dąbrowy Narodowej. Na mapie Polski to punkt styku Małopolski i Śląska, kulturowo bliższy tej pierwszej, administracyjnie przypisany do drugiej. A jednak to właśnie ten hybrydowy charakter ma wpływ na jakość miodu, który trafia do lokalnych słoików... a raczej… nie trafia.
Surowe miody to miody najwyższej jakości. Powstają w środowiskach czystych, stabilnych ekologicznie, bogatych w różnorodność nektarodajnych roślin. Jaworzno, choć pełne dobrych intencji i inicjatyw ekologicznych, przez dziesięciolecia było mocno eksploatowane przez przemysł który odcisną swoje piętno. Nawet dziś, mimo intensywnej rewitalizacji, wiele obszarów nadal nie sprzyja pszczelarstwu. Nasz region nie pozwala na wydajną pracę pszczelarską, szczególnie w konkretnym kierunku, a mianowicie chodzi o miody ciemne typu: miód gryczany, spadziowy iglasty czy coraz popularniejszy miód wrzosowy.
W marketach i lokalnych sklepach w Jaworznie nietrudno o miód pytanie tylko, czy to faktycznie „ten miód”, który chcemy spożywać. Przeciętny konsument znajduje zwykle 3–4 warianty: miód wielokwiatowy, rzepakowy, czasem lipowy albo „mieszany” z Unii Europejskiej i spoza niej. Ceny kuszą, etykiety błyszczą, ale jakość? Bywa różna i to delikatnie mówiąc.
Prawdziwa wartość miodu nie tkwi w tym, co można do niego dodać ale w tym, żeby niczego mu nie odebrać. Miód to produkt delikatny, wrażliwy na temperaturę, światło, tlen i metal. Wystarczy jedna nieostrożność na etapie przechowywania lub obróbki, a miód traci to, co najcenniejsze: enzymy, polifenole, związki lotne, właściwości antybakteryjne.
Właśnie dlatego trzeba stawiać na surowy miód, bez względu na to, czy to miód odmianowy (np. gryczany, spadziowy, akacjowy), czy kompozycja z dodatkiem pyłku pszczelego, owoców liofilizowanych, a nawet mleczka pszczelego. Kluczem jest nieingerencja. Dobry miód to taki, który trafia do słoika bez obróbki termicznej, bez filtracji, bez homogenizacji.
Zasada jest prosta jednakże może zaskoczyć wielu: im ciemniejszy miód, tym więcej korzyści zdrowotnych, a im jaśniejszy tym łagodniejszy smak. Jasne miody, jak akacjowy czy rzepakowy, cenione są za delikatność, ale zawierają mniej enzymów, polifenoli i mikroelementów niż ich ciemne odpowiedniki. Te drugie – jak gryczany czy spadziowy – to prawdziwe bomby antyoksydacyjne i przeciwzapalne.
Dlatego, jeśli chcesz jeść miód nie tylko „dla słodyczy”, ale dla zdrowia, kieruj się kolorem. A najlepiej... rotuj nimi świadomie!
MiódKiedy spożywaćNajważniejsze właściwości prozdrowotneDla kogo i dlaczego?GryczanyCały rok, codziennieNajwięcej rutyny i antyoksydantów, wspiera naczynia, serce, zapobiega anemiiDla osób z nadciśnieniem, słabym krążeniem, niedoborami żelazaSpadziowy iglastyZima, okres infekcyjnyNajwięcej mikroelementów, działa przeciwbakteryjnie, wzmacnia odpornośćDla osłabionych, w rekonwalescencji, na infekcjeWrzosowyJesień/zimaPrzeciwzapalny, wspomaga układ moczowy, silnie antyoksydacyjnyDla osób z zapaleniami, schorzeniami dróg moczowychLipowyJesień, przeziębieniaNapotny, obniża gorączkę, ułatwia zasypianie, łagodzi kaszelIdealny na infekcje górnych dróg oddechowych i stresWielokwiatowyWiosna/latoWspiera odporność, łagodny w działaniu, lokalna pomoc w alergiachDla alergików, jako codzienne wsparcie zdrowiaRzepakowyWiosna, ranoNajwięcej glukozy – szybkie źródło energii, łagodny smakDla młodszych pszczelich przyjaciół, seniorów, w rekonwalescencjiAkacjowyLato, wieczoremDelikatny, relaksujący, wspiera trawienie i układ nerwowyDla osób z problemami żołądkowymi i bezsennością
To nie marketingowy slogan, tylko wniosek z analiz składu miodu: ciemny miód = więcej dobra dla organizmu. Ciemniejsze miody zawierają więcej minerałów, polifenoli i enzymów, które odpowiadają za realne wsparcie układu odpornościowego, krwionośnego i przeciwzapalnego. Jasne miody? Smaczne, lekkie i dobre na codzienną słodycz ale ze słabszym wspomaganiem zdrowia.
Teraz zastanów się czytelniku lub czytelniczko, jaki miód spożywasz? Czy na pewno zgodnie z hierarchią zdrowia? Czy częściej wybierasz jasny miód wyłącznie w celu słodyczy?
Jeśli miałbyś teraz zgadnąć, jaki miód najczęściej ląduje w koszykach mieszkańców naszego regionu, prawdopodobnie wskazałbyś na któryś z jasnych typu: rzepakowy, akacjowy, ewentualnie wielokwiatowy. Nie oceniając czy to dobrze czy nie, miałbyś rację. To właśnie te miody dominują na sklepowych półkach. Są łagodne, słodkie, tanie. Ale też nieco biedniejsze w składniki aktywne, enzymy i minerały. Krótko mówiąc: przyjemne dla smaku, ale ubogie w zdrowie.
Tymczasem jeśli chcesz od miodu czegoś więcej, czegoś, co realnie wspiera organizm, pomaga w walce z infekcjami, wzmacnia serce czy redukuje stany zapalne, musisz zrobić krok poza przyzwyczajenie. Sięgnąć po miód ciemniejszy, Gryczany. Spadziowy. Wrzosowy. Taki, który nie tylko zaskoczy intensywnym aromatem. A później... nie będziesz chciał wrócić do tych „słodkich klasyków”.
Pamiętaj jednak – nie każdy słoik miodu jest równy drugiemu. Jeśli naprawdę zależy Ci na surowym, nieprzetworzonym miodzie, pochodzącym z polskich pasiek, musisz zaufać sprawdzonemu dostawcy. Jeśli dodatkowo masz to szczęście, że możesz kupić miód krajowy, z uczciwej pasieki, nie wahaj się!
Jednym z miejsc oferującym polski, surowy miód prosto z ula jest Lovbee.pl. Sklep, który specjalizuje się w dostarczaniu polskich miodów najwyższej jakości. Bez podgrzewania, bez blendowania, bez dodatków. Surowy miód trafia prosto do słoika, a stamtąd do Twojego domu. Brzmi naturalnie i zdrowo? To doskonale, bo tak właśnie należy obchodzić się z miodem. Dziękujemy za przeczytanie niniejszego artykułu. Chcielibyśmy docenić Twoją aktywność i jeśli masz ochotę aby na nowo odkryć smak miodu to skorzystaj z 15% zniżki, wpisz: JAW, realizując swoje zamówienie w sklepie Lovbee.pl. Kod ważny do 31 sierpnia 2025 roku.
Przyjemnego spożywania, pszczeli przyjaciele!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie