
Podczas uroczystości pogrzebowych na cmentarzu w Wilkoszynie rodzina, przyjaciele oraz znajomi żegnali Darię, która tragicznie zginęła wypadku samochodowym. Smutek i żal po stracie bliskiej osoby łączyły tego dnia wszystkich uczestników ceremonii.
W ostatniej drodze towarzyszyli jej licznie zgromadzeni przyjaciele oraz przedstawiciele środowisk, w których śp. Daria aktywnie działała. Członkowie klubu sportowego Satori w hołdzie dla zmarłej ubrani w sportowe kimona, maszerowali w kondukcie żałobnym ze zdjęciem swojej trenerki.
Podczas uroczystości padły słowa pełne emocji i refleksji:
„Nie rozumiemy tej tragedii, tego wypadku. Nie znamy wszystkich powodów. Nie ma odpowiedzi na pytanie: dlaczego? Bałbym się na nie odpowiadać. (...) Wzorem Hioba wszelkie przeciwności życiowe należy przyjąć z pokornym poddaniem się woli Bożej: »Dał Pan i zabrał Pan, niech będzie imię Pańskie błogosławione!«.
Nie rozumiemy, ale musimy cieszyć się z tego, co wspólne życie nam dało”.
W tych trudnych chwilach można wesprzeć bliskich ciepłymi słowami otuchy, a także poprzez wsparcie materialne:
Rodzinie Darii składamy kondolencje i wyrazy najszczerszego współczucia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Sprawca też na własne życzenie zmarnował sobie życie... Tylko jego mi nie żal....
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.