Pechowy dzień Dariusza Starzyckiego

Twoje konfabulacje są przesadzone. Brakuje tylko abyś napisał, że Starzycki był pod wpływem i to on jest winny bo za wolno jechał. Ze też zawsze znajdzie się jakaś menda na forum, co najlepiej wie, choć go tam nie było.

Ganicu(ta)sie o czym ty znowu piszesz. Chcesz zaistnieć to napisz coś z sensem.Kolega wytłumaczył ci coś ale nie do końca. Już ci napisałem napisz coś o mnie a nie tylko o sobie. Zawsze byłeś i jesteś zadufanym w sobie zakompleksionym małym człeczkiem, gdzie na konkretne argumenty odpowiadasz jedynie chamstwem,Ale to u ciebie rodzinne

analfabeta to raczej twoje określenie. widać to po twoich komentarzach. co do nicka to proponuję, żebyś ty spojrzał na niego a potem na twoją paskudną gębę w lustrze i stwierdził czy pasuje to wszystko do siebie. :)

Wiele pytań kierowanych do Pana Starzyckiego, na które tylko on jest w stanie odpowiedzieć.

Biedna kobieta. (300 zł, 6 punktów karnych, stres, koszty, stracony czas) No ale niech mi to ktoś wyjaśni: Przecież takie sprawy (drobne stłuczki) załatwia sie bez wzywania Policji. Policję musiał więc wezwać poszkodowany, czyli pan Starzycki. Czyli kobieta dostała mandat i punkty karne, bo to on wezwał Policję. A nie mogli sie dogadać, spisać oświadczenia, bez angażowania Policji? A kto nie był skłonny do dogadania się? Mnie wychodzi, że to Starzycki, no bo przecież nie ta kobieta? Niech mi to ktoś wyjaśni, bo mnie wychodzi, że ten Starzycki to nie jest w porządku gość.

popatrz analfabeto na swojego nicka i przypisek do niego albo poproś kolegę aby ci to przeczytał

skorpion ustaliliśmy już wcześniej że ciotą i ganikutasem jesteś ty. nie będę ci łajzo przypominał dlaczego. :) więc nie wiem czemu mnie przypisujesz swoje cechy.

No nie mów że taka ciota jak ganicu(ta)s jest zamachowcem

To był zamach.

Ależ sensacja

Czyżby brała lekcje jazdy u "miszcza kierownicy" ganicu(ta)sa vel jawmana?