Rok 2015 – jaki będzie dla kierowców?

W ostatnich tygodniach los w końcu uśmiechnął się dla kierowców. Od niemal czterech lat – kiedy to na przełomie roku 2010 i 2011 ceny benzyny przekroczyły „magiczną” liczbę pięciu złotych za litr – w końcu doczekali się upragnionej zniżki. I to (przynajmniej jak na polskie warunki) całkiem pokaźnej. Jak na ironię, w Nowym Roku wciąż możemy tankować za średnio około 4,50 zł za litr benzyny 95-oktanowej. Wraz z styczniem ceny nie wzrosły, jak to miało miejsce w latach poprzednich. A jeszcze niemal pół roku temu na niektórych stacjach trzeba było płacić średnio prawie złotówkę więcej.

Zbyt piękne, żeby było prawdziwe

Niestety, raczej dość nieoczekiwana obniżka cen paliw na polskich stacjach to bodaj jedyna dobra wiadomość dla amatorów czterech kółek. Mianowicie od drugiego kwartału roku mają znacząco wzrosnąć ceny obowiązkowych polis OC. Jest to spowodowane regulacją procedur m.in. odszkodowawczych we wszystkich towarzystwach ubezpieczeniowych przez Komisję Nadzoru Finansowego. Innymi słowy, firmy ubezpieczeniowe mają znaczącą podwyższyć jakość swych usług. A za jakość trzeba płacić.

Wyścig z czasem

Jeżeli jest tylko taka możliwość, to najlepiej ubezpieczyć pojazd na nowy okres ubezpieczeniowy jeszcze przed końcem marca. Wraz z kwietniem mogą być znaczne podwyżki (według różnych szacunków nawet 10-50%). Wiele towarzystw jest w stanie sprzedać polisę OC nawet na pół roku do przodu, więc jeśli mamy niezłą propozycję, to warto ją brać w ciemno, niż czekać niepotrzebnie na podwyżki. Jeżeli jednak nie można tego zrobić, bo np. ubezpieczenie samochodu zostało kupione stosunkowo nie dawno, warto w późniejszym okresie szukać oszczędności przez zakup polis w Internecie. Pierwszym towarzystwem, które jako pierwsze w Polsce dało taką możliwość i które do dziś ma konkurencyjne oferty jest Link4. Na stornie http://rankomat.pl/link4 można nie tylko znaleźć wiele informacji o tym ubezpieczycielu, ale też sprawdzić, czy w porównaniu z innymi towarzystwami nadal posiada niskie składki. Zróbmy jak najwięcej, by jak najwięcej pieniędzy zaoszczędzonych na stacjach paliw, zostało w naszej kieszeni.

[vc_facebook type="standard"]