Reklama

Schorzenie które może pozbawić prawa jazdy

AWAP
09/01/2016 18:30
Zmiany w Dyrektywie Unijnej 2006/126/WE: kierowcy, u których zdiagnozowano nieleczony bezdech senny, stracą prawo jazdy. Dotyczy to cierpiących zarówno na umiarkowaną, jak i na ciężką odmianę tej choroby.
Nie ma bezdechu bez chrapania, choć nie każdy kto chrapie cierpi na bezdech. Według szacunków, w Polsce na bezdech senny cierpi około 1,5 mln Polaków. To zaburzenie polega na czasowym powstrzymywaniu oddechu podczas snu. Bardzo często zdarza się, że osoba cierpiąca na tą dolegliwość nawet nie jest tego świadoma.

Niemiecki ADAC (coś na kształt polskiego Automobilklubu, jedna z największych organizacji tego typu na świecie) od dawna przygląda się zdrowiu kierowców, którzy spowodowali wypadki. Z badań wynika, że ponad 40 proc. sprawców cierpi na bezdech. Następstwem tej choroby ma być osłabienie koncentracji, wydłużenie czasu reakcji, częściej zdarzają się zawały i udary mózgu.

Organizm, który źle oddycha jest niedotleniony, problemy ze snem rzutują na formę psychofizyczną. Założona w 1947 roku amerykańska organizacja AAA Foundation for Traffic Safety zajmująca się problematyką bezpieczeństwa w ruchu drogowym w USA wyliczyła, że osoby cierpiące na bezdech powodują aż
21 proc. wypadków śmiertelnych!

Jeśli przepisy dyrektywy znajdą swoje odzwierciedlenie w polskich przepisach, kandydaci na kierowców albo kierowcy u których występuje bezdech senny, jeżeli podczas badań lekarskich nie udowodnią, że się leczą – będą mogli pożegnać się z marzeniami o uprawnieniach albo z prawem jazdy w ogóle!

Życzymy bezpiecznej drogi!

Rafał Kaptur

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do