Reklama

Słowo na niedzielę: Jedno pole, dwóch siewców i żniwa

Jaw.pl - Jaworznicki Portal Społecznościowy
23/07/2023 07:15
Pewnego razu zapukałem do drzwi mieszkania mojego kolegi, księdza Rafała . Kiedy drzwi się otwarły i w ich świetle zobaczyłem jego postać. Zapytałem z grzeczności: Jesteś sam? Nie – odparł. Jest nas trzech. Mówiąc to, przesunął się, aby zrobić mi przejście. Wszedłem, ale nikogo więcej w pokoju nie widziałem. Ks. Rafał, patrząc na moją pytającą gębę, odparł: Jest nas trzech – ja, mój anioł stróż i mój diabeł stróż. Trudno było mi się z tym nie zgodzić.

Dlaczego ta scena sprzed wielu lat właśnie ostatnimi czasy przypomina mi się coraz częściej?

Wiążę to, z tym że coraz częściej wraz z uczniami Chrystusa proszę Go o wyjaśnienie mi przypowieści o chwaście. Z jednej strony widzę, obserwując świat i Kościół Chrystusowy, jak spełniają się przypowieści Jezusa o ziarnku gorczycy i zaczynie, z drugiej zaś mam wiele pytań. Nie dotyczą one tego, dlaczego ten diabeł, paskudnie inteligentny, jest dopuszczany do asystowania mi i działania na tym świecie. Polem, na którym zły chce siać chwasty, jest przede wszystkim moja dusza . Jego obecność przy mnie stanowi, paradoksalnie, swoistego rodzaju dar Chrystusa i jest fantastycznym wyzwaniem do tego, aby być czujnym oraz mieć oczy szeroko otwarte. Pamiętam o instrukcji obsługi, jaką mi dał Jezus, kiedy to szatan kusił Go na pustyni. Wiem, jaka jest rola, modlitwy, słowa Bożego oraz postu, który to ćwiczy wolę i rozum. To właśnie rozum oświecony wiarą daje jasne odpowiedzi i chroni przed wchodzeniem w śmiertelnie niebezpieczne dyskusje (Mt 4,1 – 11). W tym najważniejsza jest obecność Jezusa przy mnie i anioła, którego mi dał.

Z jednej więc strony cieszę się poczuciem bezpieczeństwa, z drugiej zaś patrzę na niedający się ukryć zakres agresji szatana w otaczającym mnie świecie, co dotyczy również pola zasianego przez Chrystusa, czyli Kościoła. Ilość chwastu i jego agresywność i poplątanie z tym, co dobre, jest ogromna. Chrystus przewidział to, jako że w przypowieści posłużył się chwastem, którym zapewne była życica, roślina nie dość, że trująca to na dodatek jej korzenie splątywały się z posianym zbożem. Wyrywanie tego, co posiał szatan, byłoby jednocześnie zniszczeniem tego, co posiał Chrystus.

Wierzę, że na końcu końców będzie sąd i Syn Człowieczy wraz ze swoją nadzwyczajną ekipą zrobi porządek błyskawicznie i sprawiedliwie. Ani szatan wtedy nie piśnie, ani ci, którzy stanęli po jego stronie. Będzie to tryumf zarówno sprawiedliwości, jak i miłosierdzia Bożego. Bez tego momentu wieńczącego dzieje świata, jego istnienie i istnienie człowieka na nim, nie miałoby sensu. Warto te słowa Chrystusa, mieć w pamięci, albowiem nie są jakąś hipotezą, jedną z teorii, prawdopodobnym scenariuszem, albo pobożnym życzeniem. Te słowa wypowiada Bóg, dla którego to wydarzenie sądu jest teraźniejszością a dla nas i dla rozpędzonego świata nieuniknioną przyszłością:

Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia i tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego. Kto ma uszy, niechaj słucha!

Ja jednak, jak i pewnie wszyscy podobnie myślący, czujemy się aktualnie w naszym zakresie odpowiedzialni za nasze tu i teraz, i nie chcemy popełnić błędu.

Człowiek, którego Bóg obdarzył wyjątkowo wielką wiedzą i trzeźwą oceną rzeczywistości, papież Benedykt XVI w przesłaniu do katechetów i nauczycieli przestrzegł przed „ pokusą niecierpliwości ” we współczesnym Kościele. Przestrzegł również przed pokusą nacisku w Nowej Ewangelizacji na „ natychmiastowy wielki sukces ” i „ wielkie liczby ”. Misją Kościoła w tak mocno zsekularyzowanym świecie nie może być „ próba natychmiastowego przyciągnięcia – za pomocą nowych bardziej wyrafinowanych metod – wielkich mas ludzi, którzy oddalili się od Kościoła ”. Trzeba, według Benedykta XVI „ zdobyć się na odwagę rozpoczęcia od nowa, z pokorą – od skromnego ziarenka, pozwalając Bogu zrządzić, kiedy i jak ma się rozwinąć” ( Jubileusz Katechetów 12 XII 2000 ).

Ziarnem jest Chrystus.

Ziarnem jest Eucharyst

Nie ma innego pola Chrystusowego – jest nim Kościół.

Glebą jestem ja, ty, on …

 

Ks. Lucjan Bielas

 

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do