
We Wspólnocie Betlejem prace budowlane trwają w najlepsze, a projekty w stylu „hundertwasserowym” zataczają coraz szersze kręgi. W tej chwili powstaje skwer z ekscentrycznymi ławeczkami inspirowanymi oczywista dziełami Hundertwassera. Nadano skwerowi nazwę, jakżeby inaczej, św. Teresy od Dzieciątka Jezus.
O tym projekcie opowiada ks. Mirosław Tosza. Ławki wykonywane są przez mieszkańców Wspólnoty z materiałów recyklingowych, głównie z dachówki i starej pociętej cegły, która pochodzi ze ściany rozbudowanego kościoła w Dąbrowie Narodowej. Tych ław jest czternaście, ich wewnętrzna część jest inspirowana twórczością Hundertwassera, wybrano kilkanaście jego obrazów i ulubionych motywów – wody, kropli deszczu, morza z jachtami, są elementy florystyczne, drzewa, ptaki, dla odmiany jest też cała ławeczka z kapeluszami, Hundertwasser był wielkim indywidualistą i podkreślał to przez swoją sztukę. Na jednej z ławek pojawiły się oczy, to „natura patrzy na nas”, oceniając to jacy dla niej jesteśmy, a my – jak twierdził Hundertwasser „jesteśmy gośćmi na tej ziemi”, nie jesteśmy jej właścicielami, powinniśmy o nią dbać.
Natomiast zewnętrzna część ławek nawiązuje do życia św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Jej żywot ukryto w pewnych symbolach, np. jest most, jest drzewo, są dwie postaci łowiące ryby, przez te wszystkie ławki „przebija się jedna ciemna stróżka, z ciemnych cegieł”, symbolizuje ona linię życia św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Na skwerze umieszczone zostaną odpowiednie opisy, komentarze i kody QR. Będzie można więc poczytać więcej o inspiracjach, czy wątkach z życia św. Teresy, do których nawiązują poszczególne ławki.
- Chcemy, żeby to wszystko było kompatybilne z całym tym miejscem, czyli z naszym domem przy ul. Długiej 16 – opisuje ks. Mirosław – z domem, który powstaje NieProsta Historia, który też będzie cały w mozaice i z tą częścią parkową, która została ostatnio otwarta. Będzie to piękna przyjazna przestrzeń, w której mieszkańcy miasta będą mogli znaleźć chwilę wytchnienia.
Autorką projektów ławek jest Anna Wyjadłowska, a nad tym oryginalnym skwerem pracuje m.in. Sebastian Abramski, mieszkaniec Wspólnoty. - Wydaje się, że jest to proste, ale czasochłonne i przynosi zadowolenie – mówi z przekonaniem pan Sebastian.
Nie musimy dodawać, że ten oryginalny skwer wcale nas nie zaskoczył, bylibyśmy prawdziwie zdziwieni, gdyby Wspólnota zaproponowała takie zwyczajne ławeczki, byłoby to przecież niezgodne z ideą całego tego „hundertwasserowego” kompleksu. Czekamy z zaciekawieniem na ukończenie tego oryginalnego projektu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie