Reklama

Z przygodami na Lotto Baja Poland. Lider MP utrzymany przez Mega Rally Team

AWAP
01/09/2015 11:54
W dniach od 27 do 30 sierpnia w Szczecinie odbywał się Lotto Baja Poland 2015, zawody zaliczane do Pucharu Świata Cross Country, Mistrzostw Europy Centralnych w Rajdach Terenowych oraz Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych. Ze względu na swoją rangę impreza ściągnęła światową czołówkę zawodników cross country. Wymienić tutaj należy takie nazwiska, jak choćby: Hołowczyc, Al-Attiya, Vasilyev, Dąbrowski, Przygoński, Van Loon, Ten Brink, Małysz czy Kazberuk. Łącznie wystartowało około 60 załóg.

Rajd zaczął się niespełna ośmiokilometrowym prologiem, który ustalał kolejność startową. Łącznie do przejechania załogi miały około 500 km, z czego 300 km to odcinki specjalne na poligonie w Drawsku Pomorskim. - Pierwszy z nich pokonujemy niestety z poważnym błędem nawigacyjnym. Na 70 kilometrze samochody zaczęły zawracać, kręcić się w kółko szukając trasy – mówi Marcin Sobiech z Mega Rally Team. Okazało się, że ktoś zmienił kierunek strzałki informacyjnej i cała masa zawodników pogubiła się w licznych ścieżkach drawskiego poligonu. Ekipa Sobiech/Kieliba ze stratą około 3-4 minut wróciła na trasę dość płynnie kończąc odcinek.

Na drugi odcinek jaworznicka ekipa wyruszyła bardzo dynamicznie i z dość sporym ryzykiem pokonała trasę. Niestety, na 65 km Sobiech nie przyhamował przed „hopką” i zaliczył przysłowiowy „dzwon”. Przód samochodu ucierpiał, ale dało się go naprawić. - Gorzej z naprawą kręgosłupa pilota. Tego już nie dało się naprawić na trasie. Około 2 minuty postoju i ruszamy dalej, z bólem – relacjonuje Marcin Sobiech. To nie koniec przygód. Po kolejnych 10 km mitsubishi złapało „kapcia” i załoga była zmuszona do kilkuminutowego postoju. - W związku z tym, że wyprzedzili nas najgroźniejsi rywale, Inez ucierpiała, samochód ucierpiał, podjęliśmy decyzję o spokojnej jeździe do mety, aby ukończyć rajd – dodaje kierowca. Ten odcinek ekipa ukończyła na 9. miejscu.

Kolejny dzień to następne dwa odcinki, tym razem krótkie – po 60 km każdy. - Ruszyliśmy z nastawieniem spokojnej, rozważnej jazdy, mając z tyłu głowy klasyfikację roczną – komentuje zawodnik Mega Rally Team.

O dziwo spokojna jazda zaowocowała drugim czasem. Rajd udało się ukończyć na 5. miejscu w Pucharze Świata i 4 w CEZ. Pozycja lidera w rocznej klasyfikacji Mistrzostw Polski została utrzymana.

Wszystko rozstrzygnie się w Żaganiu 2 października. - Łatwo nie będzie – mówi Sobiech.

Ekipa Mega Rally Team dziękuje serwisowi, który kolejny raz spisał się na medal. - Dziękujemy Gminie Miasta Jaworzno, firmie Inter, Fonos, Graphnet, Mega Pizza za wsparcie. Dziękujemy kibicom i wszystkim, którzy obserwują i kibicują naszym zmaganiom – kończy Marcin Sobiech.

[vc_row][vc_column width="1/1"][vc_gallery type="flexslider_fade" interval="0" images="64271,64270,64269,64268,64267" onclick="link_image" custom_links_target="_self" img_size="large"][/vc_column][/vc_row]

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do