sobota, 27 kwietnia, 2024

„Zależy mi na tym, żeby zdjąć z nas piętno tych, którzy wycinają w mieście drzewa”. Paweł Silbert o szeroko pojętej zieleni w Jaworznie

Strona głównaNews"Zależy mi na tym, żeby zdjąć z nas piętno tych, którzy wycinają...

„Zależy mi na tym, żeby zdjąć z nas piętno tych, którzy wycinają w mieście drzewa”. Paweł Silbert o szeroko pojętej zieleni w Jaworznie

- Advertisement -

Prezydent Paweł Silbert rozmawiał z Radiem eM 107,6 fm na temat szeroko pojętej zieleni w Jaworznie, wliczając z to m.in. plany tworzenia kolejnych rekreacyjnych obszarów zielonych czy też wycinki lasów. Poniżej podsumowanie rozmowy.

UWAGA: Materiał był opłacony przez UM Jaworzno. 

Program zazieleń miejskich

– Postanowiłem, że na program zazieleń śródmiejskich przeznaczymy łącznie 4 mln zł. Projekt pojawi się na najbliższej sesji rady miejskiej. Będą tez kolejne pieniądze na wdrażanie zielonych projektów, za którymi ma stać zespół złożony zarówno z urzędników, jak i mieszkańców miasta.

Wycinka lasów

W rozmowie została wspomniana łatka Jaworzna jako miasta, gdzie rzekomo masowo wyżyna się lasy, m.in. pod budowę fabryki samochodów.

– Na to złożyły się dwie kwestie. Po pierwsze, faktycznie, żeby móc zapewnić przyszłość gospodarczą miasta, trzeba poświęcić spory obszar. Wielokrotnie mówiłem już o tym, że nie jest to obszar jakiejś pierwotnej puszczy, tylko las został posadzony na pogórniczej hałdzie nie posiadającej większej wartości.

– Patrząc na to, ile w naszym mieście jest zieleni, to ta strata nie jest taką, której należy żałować, oczywiście w kontekście tego, że z czegoś musimy żyć.

– Jest jeszcze kwestia tego, co dzieje się z lasami będącymi pod zarządem Lasów Państwowych, które wycinają sporo drzew w uwagi na swoją gospodarkę. Nie oceniam tego, ani nie krytykuję, bo nie taka jest moja rola, jednak jest to widoczne – w kompleksach leśnych w wyniku wycinek pojawiają się luki. Na ich miejsce las znowu urośnie, ale to będzie trwało – mówi Paweł Silbert.

Tereny zielone

– Widzę też, jakim powodzeniem cieszą się zielone tereny rekreacyjne w mieście. Parki, Geosfera, park angielski, Sosina Gródek – wszystko to zielone tereny.

-Miasto jest zielone, ma być zielone i zielone będzie – mówi prezydent.

Współpraca nad zielenią

– Na co dzień współpracujemy ze Śląskim Ogrodem Botanicznym, który przygotowuje dla nas założenia arboretum w Gródku. Współpracujemy też w Uniwersytetem Śląskim, z przyrodnikami, z botanikami.

Nasadzenia w obszarach zurbanizowanych

– Wciągu kilku, kilkunastu lat wokół velostrady pojawi się takie zadrzewienie, które utworzy miejski lasek, począwszy od ulicy kolejowej do ulicy Mostowej, z może i również w kierunku Osiedla Stałego, bądź w przeciwnym kierunku, czyli Jeziorek i Wilkoszyna.

– Możliwe jest też posadzenie drzew w okolicach Osiedla Stałego i Dąbrowy Narodowej. Temat jest otwarty. Bardzo zależy mi na tym, by drzewa pojawiły się przy velostradzie. Myślę, że byłoby to z punktu widzenia wizualnego, wypoczynkowego i rekreacyjnego bardzo korzystne.

Konsultacje z mieszkańcami

– Zespół, któremu przewodniczy Tomasz Tosza jest dużym udziałem mieszkańców. Proponuje nam dużo obszarów, niestety, z wizualnego punktu widzenia one są na tyle oddalone od siedzib ludzkich, że na co dzień ich nie widzimy i nie zobaczymy ich szybko. A ja chciałbym, żeby wizualny efekt był widoczny.

– Zależy mi na tym, żeby zdjąć z nas piętno tych, którzy wycinają w mieście drzewa. Nie jest to do końca prawdą. Od 2001 roku w mieście przybyło około 700 hektarów zadrzewionego terenu. To jest zarówno kwestia polityki miejskiej, jak i polityki prowadzonej przez Lasy Państwowe. Co prawda trochę tych lasów znika i zniknie, ale będą pojawiać się nowe – mówi Silbert.

foto: Paweł Silbert FB

[vc_facebook]

 

6 KOMENTARZE

    • Dopowiadam samemu sobie, cytując słowa prezydenta – A ja chciałbym, żeby wizualny efekt był widoczny. – Zależy mi na tym, żeby zdjąć z nas piętno tych, którzy wycinają w mieście drzewa. Na sugerowanych powierzchniach EFEKT WIZUALNY JEST JESZCZE WIDOCZNY.

    • Ciężko jest uznać tą deklarację za wiarygodną skoro zespołowi przewodniczy Tomasz Tosza, nie mam wątpliwości że został wybrany ze względu na swoje talenty PRowskie i znajomości w mediach. Tu nie chodzi o drzewa, lasy i przyrodę cel jest czysto marketingowy i został podany w tytule „Zależy mi na tym, żeby zdjąć z nas piętno tych, którzy wycinają w mieście drzewa” . Gdyby było inaczej wystarczyłoby jak Pan sugeruje zaprzestać wycinki.

      • I to by było na tyle. A poza tym, wystarczy zobaczyć teren na północ od parku Chrząstówka czy pobocza ulicy Chełmońskiego od szpitala po Wilkoszyn aby zobaczyć jak udane były dotychczasowe działania w zakresie powiększania terenów zielonych w mieście.

- Advertisment -

Dzień Ziemi w Geosferze

W Geosferze z okazji Dnia Ziemi odbył się piknik ekologiczny dla jaworznickich szkół. Uczniowie mogli skorzystać ze strefy ekologiczno-edukacyjnej oraz uczestniczyć w warsztatach. W piątek,...

Kolizja trzech na ul. Wysoki Brzeg

Na ulicy Wysoki Brzeg doszło do kolizji trzech aut osobowych. Interweniowały dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej. W piątek, 26 kwietnia na ulicy wysoki Brzeg po...

Pożar budynku na ulicy Traugutta

Zastępy Państwowej Straży Pożarnej interweniowały na ulicy Traugutta, gdzie w jednym z budynków jednorodzinnych doszło do pożaru. W piątek, 26 kwietnia około godziny 14:05 Komenda...