Reklama

Agnieszka Kaźmierczyk: Uwielbiam przeszukiwać napotkane biblioteczki

Jaw.pl - Jaworznicki Portal Społecznościowy
28/06/2023 11:52
Agnieszka Kaźmierczyk - jaworznianka, nauczycielka języka polskiego i na dokładkę autorka paru poczytnych książek. Właśnie ukazała się kolejna z nich, o frapującym tytule "Miasto samobójców".
Ela Bigas: „Miasto samobójców” - tytuł  mrożący krew w żyłach, wydaje się, że wszystko będzie jasne, ale czy z pewnością czytelnik napotka wiele zagadek?Agnieszka Kaźmierczyk: Jest miasto, w którym współczynnik samobójstw jest znacznie wyższy niż w innych. Ono dało początek historii. Rzecz jasna mamy więc bohaterkę, która musi odpowiedzieć na pytanie, co jest takiego w tym miejscu, co skłania ludzi do podejmowania tak desperackich kroków. Hipotez będzie kilka, naturalnie pojawią się też słowiańskie wierzenia i tak jak Pani wspomniała zagadki, które trzeba będzie rozwiązać.

Dlaczego wydano książkę tuż na początku lata, wydaje się, że to  świetna pora wyłącznie na romanse i książki podróżnicze?
Nie piszę książek obyczajowych ani romansów, a w tym roku chcemy wydać jeszcze jedną powieść, więc nie ma znaczenia, jaki to gatunek, działamy. Zresztą moje wierne grono czytelników z przyjemnością zabiera na leżak, plażę swoje ulubione gatunki. Pora roku nie ma tu nic do rzeczy.

[caption id="attachment_293309" align="aligncenter" width="2560"] Agnieszka Kaźmierczyk i jej najnowsze dzieło (fot. Anna Popielarska)[/caption]

Co w trakcie pisania sprawiło Pani szczególny kłopot, a co było wielką radością, czy książka wymagała poszukiwań?
Każda książka wymaga poszukiwań. W "Mieście samobójców" mamy Natalię - Dorosłe Dziecko Alkoholika -jednym z zamierzeń było więc ukazanie, z czym musi się borykać na co dzień każdy z syndromem DDA. Mam w swoim otoczeniu dwie kobiety, bardzo mądre i dzielne, które zainspirowały mnie do stworzenia kreacji Natalii. Przyjemnością jest zawsze cały proces tworzenia nowego.

Noblistka Wisława Szymborska powiedziała, że kiedy pisze miewa uczucie, że ktoś za nią stoi i stroi błazeńskie miny. Czy Pani przytrafiło się podczas pracy coś równie zaskakującego?
Zawsze trochę tak to wygląda. Kiedy wydaje mi się, że jestem blisko celu, coś zaczyna się sypać, przeszkadzać, pojawia się kryzys. Trzeba jednak przeczekać, dać sobie czas, ostatecznie wracam na właściwe tory.

[caption id="attachment_293306" align="aligncenter" width="2560"] Agnieszka Kaźmierczyk (fot. Anna Popielarska)[/caption]

Jaką książkę zabiera Pani na wakacje, a może ma Pani w planach kolejną powieść?
Na wakacje nigdy nie zabieram książek. Uwielbiam przeszukiwać napotkane biblioteczki. Zawsze znajduję tam coś dla siebie i zawsze staram się zostawić także moje książki. Czy mam w planach kolejną powieść? Naturalnie. Mogę zdradzić, że aktualnie jesteśmy po redakcji mojej najlepszej ( w przekonaniu beta readerów, mojej redaktor prowadzącej i moim własnym) książki "Sekret belfra", właśnie projektujemy okładkę. Natomiast ja mam za sobą jedną trzecią nowej historii, której tytułu nie zdradzę. Będzie jednak jak zawsze tajemniczo, zagadkowo, mrocznie.

Bardzo dziękuję, życzę miłych wakacji
Ela Bigas


[vc_facebook]

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do