
Zakończenie lata obfitowało w wiele imprez. Pikniki i koncerty gromadziły wiele osób, ale to, co stało się na rynku, było ewenementem. Italo disco zorganizowane przez Włochów przyciągnęło ogromną publiczność. Chyba pierwszy raz widziałem wszystkie zajęte miejsca siedzące na rynku i wypełnione po brzegi miejsca przy stolikach w knajpkach na rynku. Okazało się, że wszyscy byli zadowoleni, a właściciele lokali odnotowali jedne z najwyższych utargów w historii. Rynek w Jaworznie ożył za sprawą… Włochów!
Powiedzenie brzmi, że jak ty nie umiesz czegoś robić, poproś o to kogoś, kto o tym nie wie. Tak właśnie się stało i spontaniczna decyzja właścicieli pizzerii na rynku, aby zaangażować ich przyjaciela z Włoch DJ-a Ezno, z którym Santo (właściciel pizzerii) znał się z chłopięcych lat, okazała się strzałem w dziesiątkę. Na rynku zebrało się bardzo wiele osób, które do późnych godzin pląsało w rytm dyskotekowej muzyki. Nie zabrakło włoskich klasyków, które znają nawet „najstarsi górale”, ale na zakończenie zrobiło się bardzo dyskotekowo.
Co było do tego potrzeba? Zestaw dwóch głośników i sprzęt didżejski od DJ-a Jacka. Scena zbudowana......
Chcesz czytać dalej? Wykup subskrypcję e-wydania Aktualności Lokalnych! Zapłać za pomocą BLIK lub przelewem ze swojego banku
Pozostało 69% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępJeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie