
Po latach śledztwa, domysłów i medialnego szumu wreszcie zapadł prawomocny wyrok w sprawie dyrektora MCKiS. Sprawa, która podzieliła lokalną społeczność i stała się tematem rozmów nie tylko na korytarzach urzędu, ale i w osiedlowych sklepikach, dobiegła końca. Czy jednak wraz z wyrokiem przyszła także ulga?
– Doczekałeś się, detektywie. Prawomocny wyrok dla dyrektora Kusia zapadł.
– No wreszcie. Sprawiedliwości stało się zadość.
– A wydawało mi się, że twoje „wyroki” były inne niż sądu.
– Moja ocena moralna rzeczywiście była inna. Ale sąd ma ostatnie słowo – przyjmuję, że dyrektor jest niewinny.
– Z tego wynika, że błahostka urosła do ogromnych rozmiarów. Małe dorabianie to jeszcze nie łapówka.
– To zupełnie co innego. Moim zdaniem nie błahostka, ale skoro dyrektor wykonywał pracę, należało mu się wynagrodzenie.
– Z drugiej strony, gdyby wyrok był inny, wysadziłby całą gminę w powietrze.
– Ale sp......
Chcesz czytać dalej? Wykup subskrypcję e-wydania Aktualności Lokalnych! Zapłać za pomocą BLIK lub przelewem ze swojego banku
Pozostało 50% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępJeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.