Reklama

Magdalena Papiernik: „...wystarczy być  odważnym i przymrużyć oczy...”

Jaw.pl - Jaworznicki Portal Społecznościowy
26/08/2023 09:00
Galeria Kameralna przy ATElier Kultury zaprasza na wystawę zaskakujących prac Magdaleny Papiernik, absolwentki Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Pani Magdalena ukończyła Wydział Grafiki i Malarstwa ze specjalizacją Grafika Artystyczna. Zajmuje się malarstwem, grafiką artystyczną warsztatową oraz grafiką cyfrową. Jaworznickiej wystawie nadano tytuł „Miasto. Maszyna. Malarstwo”.
[caption id="attachment_297380" align="aligncenter" width="886"] Wernisaż wystawy - Magdalena Papiernik i komisarz Galerii Paulina Śląska (fot. Rozalia Kwiatkowska)[/caption]

Ela Bigas: Jak powstawały obrazy? Czy są wynikiem peregrynacji do wymarłych przemysłowych hal? Co Panią w nich zafascynowało? 
Magdalena Papiernik: Prace, o których mówimy nie są może aż tak bardzo wyrazem peregrynacji,  lub formą homagu do industrialnej epoki współczesnego miasta.  Powstawały one wskutek fascynacji wątkami industrialnymi,  obiektami, ich rytmicznie powtarzającymi się kształtami  przestrzeni przemysłowych. Tworzą one  wspólnie charakterystyczny kontekst otaczającej nas rzeczywistości  nowoczesnego miasta,  której być może nie dostrzegamy na co dzień.

[caption id="attachment_297385" align="aligncenter" width="886"] Wernisaż wystawy (fot. Rozalia Kwiatkowska)[/caption]

Jak widz powinien odebrać tę wystawę? Czy powinien sobie zadać pytanie - a co to takiego, czy też powinien oddać się jedynie emocjom, czyli hulaj dusza wszystko dozwolone?
Nie mam żadnego dogmatu w jaki  konkretny sposób powinno się odebrać moje prace, gdyż każdy z nas odbiera otaczającą nas rzeczywistość,  to też i sztukę  w indywidualny, niepowtarzalny sposób.
Jeżeli już,  to chciałabym zainteresować,  zachęcić  a przede wszystkim zaprosić poprzez moją twórczość do porzucenia na moment  własnej, dotychczasowej percepcji.
Może więc wystarczy być  odważnym i przymrużyć oczy,  wsłuchać się w rytmikę kształtów, poczuć dynamikę pulsujących barw,  by zacząć odkrywać obraz warstwę po warstwie,  aż być może coś wewnątrz nas zadrgnie i odczujemy  rezonans nieoczekiwanej  emocji,  lub  skojarzenia...a nawet wrażenie dyskomfortu.

[caption id="attachment_297384" align="aligncenter" width="886"] Wernisaż wystawy (fot. Rozalia Kwiatkowska)[/caption]

Praca Like 4 stamps przypomina mi jako żywo gabloty z XVIII wiecznych Gabinetów Osobliwości. Dostrzegam tam cztery czaszki wymarłych zwierzaków. Czy Panią zaskoczyłam, czy to dalece odbiega od pani zamysłu? Co właściwie odnajdziemy na tym obrazie?
Jestem w prawdzie daleka od nakreślenia pewnej interpretacji i zarazem odbieraniem przez to możliwości własnej konfrontacji z moimi pracami,  ale prace z cyklu „Like 4 stamps“, naświetlają niczym techniczny szkic,  anonimowych zwierzęcych czaszek, fakt uprzemysłowienia zwierząt, a  – mówiąc brutalnie   - nawet  ich masowego  zużywania jako wyłącznie  konsumpcyjny surowiec, pozbawiony jakichkolwiek indywidualnych cech żywej istoty, duszy.
Uświadamiam więc  przez schematyczną formę,  generalny fenomen współczesnego  świata, który nie zatrzymuje się na wielowarstwowych procesach przetwarzaniu zwierząt lub  wyłacznie na  powielaniu, lub układaniu kształtów.

[caption id="attachment_297386" align="aligncenter" width="2560"] Fragment pracy Like 4 stamps[/caption]

Jaki byłby pani autoportret?
Na pewno byłby w kolorze ultramaryny, który często występuje w mojej twórczości.

Mistrz Witkacy twierdził, że sztuka to "zaklęta w sobie forma sama w sobie". Czy szanowny mistrz ma pani zdaniem rację? 
Niekoniecznie, gdyż uważam że sztuka powinna inspirować, dawać do myślenia, wzbudzać kontrowersje, poruszać ważne tematy, lub umożliwić spojrzenie na rzeczywistość z innej perspektywy.

[caption id="attachment_297382" align="aligncenter" width="886"] Wernisaż wystawy (fot. Rozalia Kwiatkowska)[/caption]

Kto ostatnimi czasy Panią zachwycił?
Mam wrażenie, że mimo - można powiedzieć - inflacji współczesnych trendów w sztuce nadal fascynuje oraz inspiruje mnie wciąż geniusz moi starych mistrzów,  jak np. F.Bacon, Wols, J.Pollock,  Nicolas de Staël, P.Soulages.....

[caption id="attachment_297383" align="aligncenter" width="591"] Wernisaż wystawy (fot. Rozalia Kwiatkowska)[/caption]

Z czym zamierza się Pani zmierzyć - z nową techniką, nową tematyką czyli co u Pani na sztalugach?
Bieżąco/aktualnie  pracuję nad kontynuacją cyklu  prac, których część pokazałam na wystawie,  oraz przygotowuje się  do nowej wystawy .…

Życząc dalszych sukcesów, dziękuję za rozmowę Ela Bigas

[vc_facebook]

 

 

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do