Reklama

„Magia Kolorów” - wystawa pokonkursowa

AWAP
18/09/2019 12:36
Może i nowego Matejki na tej wystawie się nie odnajdzie, ale pal to licho, za to wrażenia oglądających niepowtarzalne. Wystawą pokonkursową i wręczeniem nagród zakończyła się XI edycja Regionalnego Konkursu Plastycznego dla uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej z województwa śląskiego. Wydarzenie miało miejsce 18 września w gmachu głównym biblioteki.
[caption id="attachment_161314" align="aligncenter" width="1024"] Wernisaż wystawy zgromadził liczne grono uczestników konkursu z opiekunami[/caption]

Organizatorem konkursu jest Warsztat Terapii Zajęciowej Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną koło w Jaworznie. Koordynatorem projektu jest Dorota Pamuła z jaworznickiego WTZ. W tegorocznej edycji wzięło udział 13 warsztatów, 55 uczestników złożyło na konkurs 60 prac. Tematem tej edycji były opery Stanisława Moniuszki.


Temat I odnosił się do opery „Halka”. Akcja opery toczy się na Podhalu, uczestnicy konkursu, którzy wybrali ten temat przedstawili architekturę Podhala oraz strój góralski.


Temat II nawiązywał do słynnej opery Stanisława Moniuszki „Straszny Dwór”. Akcja toczy się w polskim dworku szlacheckim II połowy XVII w. Uczestnicy konkursu prezentowali w swoich pracach wnętrze dworu szlacheckiego, z tajemniczym zegar z kurantem lub też przedstawili dworek z zewnątrz.


Temat III dotyczył opery „Flis”. Dzieje się ona w XIX w., w scenerii nadwiślańskiej wsi. Uczestnicy konkursu rysowali tańczące pary w strojach krakowskim lub kujawskim.


Wręczenie nagród poprzedziła część artystyczna, a w niej inscenizacja wiersza „Dziad i Baba” Kraszewskiego, do którego Moniuszko napisał muzykę. Nie zabrakło też pieśni „Prząśniczka” z muzyką oczywista Moniuszki. Występujący jak twierdzili trochę tremy mieli, ale też niektórzy już wcale nie.




[caption id="attachment_161313" align="aligncenter" width="1024"] Gabriela Ślęzak (śmierć w wierszu "Dziad i Baba"), Dariusz Dudek - Dziad, Justyna Samsel - Prząśniczka, Urszula Pstraś - narrator w wierszu "Dziad i Baba", Paweł Pastuszak - zaśpiewał Prząśniczkę, Stefania Stec - Baba, Stanisław Stopka - adorator w wierszu "Dziad i Baba"[/caption]

W szanownym 11-osobowym jury zasiedli m.in. artyści plastycy, adiunkt ASP w Katowicach oraz kierownik Działu Sztuka Nieprofesjonalna Muzeum Śląskiego. Z pewnością łatwego zadania nie mieli, burza mózgów się odbyła. Nagrodzili trzema miejscami i trzema wyróżnieniami. W konkursie nagrodzono również 13 wyróżnieniami specjalnymi.




[caption id="attachment_161312" align="aligncenter" width="1024"] Prace z jaworznickiego WTZ złożyli do konkursu również: Karolina Mikołajczyk, Stefania Stec, Kamil Żurek, Katarzyna Byrczek i Łukasz Marcinik[/caption]

Jak powiedzieli nam uczestnicy konkursu z jaworznickiego WTZ, malowanie daje im wielką radość. Do konkursu przygotowywali się słuchając opowieści o operach Moniuszki. Takie przygotowanie zaowocowało wieloma nagrodami dla jaworznian. I miejscem nagrodzono Dariusza Dudka, za pracę przedstawiającą stary dom góralski. Jak powiedział nam Dariusz był to jego oryginalny pomysł, taki z wyobraźni. Urszula Pstraś zdobyła wyróżnienie specjalne pełnomocnika prezydenta miasta ds. osób niepełnosprawnych, Paweł Opiła nagrodzony został wyróżnieniem specjalnym kierownika Działu Sztuka Nieprofesjonalna Muzeum Śląskiego, do Justyny Samsel powędrowało wyróżnienie specjalne dyrektora jaworznickiego MOPS, Lidię Pławny nagrodzono wyróżnieniem specjalnym dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaworznie, Andrzej Dąbrowski otrzymał wyróżnienie specjalne dyrektora Centrum Kultury Teatr Sztuk w Jaworznie.




[caption id="attachment_161311" align="aligncenter" width="1024"] Dorota Pamuła, Dariusz Dudek, Urszula Pstraś, Justyna Samsel, Lidia Pławny, Andrzej Dąbrowski[/caption]

Juror Jolanta Kempka Dzikowska powiedziała nam, że I miejscem nagrodzono za precyzję, złożoność kompozycji i dokładność wykonania. Jurorowi Jackowi Gąsiorowi praca skojarzyła się, pewnie nie bez racji, z samym Nikiforem, uznanym malarzem naiwnym.


Na pokonkursowej wystawie obejrzeć można krakowiaka jakiego oko nie widziało, straszne dwory z pająkami i nietoperzami, na dokładkę z mnóstwem duchów. Cóż to za niebywała artystyczna wyobraźnia. Wracając do Nikifora, zwykł się przedstawiać tak: „nazywam się Nikifor z Krynicy albo i Matejko, ceniony jestem na całym świecie”. Kto wie, może przed laureatami konkursu wielka międzynarodowa kariera, czego też życzymy. EB


Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do