Nie wytrzymał i wygarnął włodarzom podczas sesji. Skarga na prezydenta Pawła Silberta

Mirosław Kolka, mieszkaniec jaworznickiej dzielnicy Dąbrowa Narodowa, podczas wystąpienia na sesji Rady Miejskiej nie krył frustracji wobec opieszałości miasta w sprawie planu zagospodarowania przestrzennego dla rejonu Szprotawy. Zwrócił uwagę, że mimo licznych interpelacji, skarg i próśb mieszkańców, urzędnicy nie podejmują konkretnych działań. Argumenty dotyczące pandemii czy braku wykonawcy nazwał kłamstwami, podkreślając, że inne plany były procedowane w tym samym czasie. Kolka czuje się oszukany i apeluje o pilne wznowienie prac planistycznych, wskazując, że stawką są majątki, które mieszkańcy chcą kiedyś przekazać swoim dzieciom i wnukom.

Wypowiedź spisana z nagrania wideo:

Szanowni państwo, Wysoka Rado, panowie prezydenci.
Przede wszystkim chcę powiedzieć, że obrzydliwie się tego słucha. Obrzydliwie się słucha obracania kota ogonem, obrzydliwie słucha się nawijania makaronu na uszy. A my chcemy prostej informacji: dlaczego zaniknęło procedowanie planu Szprotawy?

I ja mam na to odpowiedzi. Tak jak pan mówi, że chce pan prawdy, że chce pan faktów – to ja państwu też dam fakty. Zobaczą państwo, jaka jest prawda.

Było wiele interpelacji, było wiele skarg, było wiele pism. Moje ostatnie wystąpienie na tym miejscu… Niestety PR taki, że okłamuje nas państwo z góry do dołu, jak leci – na wszystkich skargach i interpelacjach dostajemy odpowiedzi, że to jest związane z epidemią, że jest to związane z brakiem wykonawcy, bądź że było to po prostu podejście intencjonalne.

Pokażę państwu pierwsze kłamstwo. Tutaj mamy kalendarium tego, kiedy był covid i co w trakcie pandemii w naszym mieście się działo. Proszę zobaczyć: 20 marca 2020 roku obowiązywał stan epidemii SARS-CoV-2. Trzy miesiące później przystępujemy do sporządzenia Niedzieliska 2, Skałka Wschód, cmentarz, Wilkoszyn, Wojska Polskiego, Osadnik, Dąbrowa Narodowa 3. Covid nie ma tutaj żadnego znaczenia – jak widać.

Dalej, trzy miesiące później przystępujemy do sporządzenia Pszczelnik 1. Wracamy się – niestety – dalej trwa covid. Ogłoszenie o wyłożeniu Niedzieliska, Skałka Wschód, Dąbrowa Narodowa 3, Pszczelnik 1 – dalej trwa covid. Przystępujemy do sporządzenia Jeziorki, Pastwiska, Szprotawy. Dosłownie w tym samym momencie, na tej samej Radzie, przystępujemy do tych uchwał: trzy plany – Jeziorki, Pastwiska, Szprotawy.

Chwilę później – ogłoszenie: Jeziorki, Pastwiska. Jeziorki. Drodzy państwo, co się stało ze Szprotawami? Ktoś wie, co się stało ze Szprotawami? Drodzy państwo, dlaczego?

To było dementowanie pierwszego kłamstwa. Proszę zwrócić jeszcze uwagę, że oczywiście mamy jeszcze w tamtym momencie Wojska Polskiego Północ – też w czasie covid.

Czy covid w takim razie ma jakiś szeroki udział w tym, że Szprotawy nie zostały procedowane? Idąc dalej – dostaliśmy informację, że nie było wykonawcy planu. Były jednak biura projektowe, które brały udział w różnych przedsięwzięciach miejscowych – jest ich sporo, prawda?

Wszystkie brały udział w sposób czynny. Jedno z tych biur robiło plan Szprotawy, Jeziorki i Pastwiska. I teraz pytanie – dlaczego została zerwana umowa z wykonawcą planu? Powiedzmy – że mam tę odpowiedź. Nie chcę, żeby to była insynuacja, mogę państwu też powiedzieć, że wykonawcą planu było pewne biuro, którego kierownik został przyjęty do Urzędu Miasta w Jaworznie.

Czy jest to pewien konflikt interesów? Moim zdaniem – tak. Więc teraz pytanie do państwa – dlaczego notorycznie nas okłamujecie? Dlaczego okłamujecie nas tutaj? Pni naczelnik jak to jest że nie ma wykonawcy planu, nie było wykonawcy planu? A powiem więcej – wykonawca planu jest bliżej, niż wam się, drodzy państwo, wydaje – w Urzędzie Miasta.

Ja skontaktowałem się z tym panem. Dlaczego nas okłamujecie i dlaczego obracacie kota ogonem? Proszę przystąpić do procedowania planu Szprotawy, bo wszyscy państwo uchwalili uchwałę – czy po prostu głosowaliście za planem – więc dlaczego nie procedujemy planu Szprotawy?

Pokazałem państwu, jak bardzo kłamiecie. I to we wszystkich pismach, które pani też, naczelnik, nam przekazywała, są informacje, że nie ma planu, bo covid. I nie ma planu, bo nie ma wykonawcy. Ja panu pokazałem – covid nie grał roli, a wykonawca był – i jest.

Dlatego domagamy się wyłożenia planu Szprotawy, bo jesteśmy mieszkańcami, którzy – sam pan powiedział – to są nasze majątki, które może w przyszłości przekażemy swoim dzieciom, może swoim wnukom. I tak jak pan powiedział – to są policzalne majątki, które w tym momencie nie mają żadnego znaczenia.

Zobaczcie, co się dzieje z waszymi majątkami – są nic nie warte. Wcale nieprawda, bo to… bo proces planistyczny trwa od wielu lat.