Pierwszym gatunkiem jest języczka Przewalskiego. W naturze występuje na terenach wilgotnych w Mongolii oraz w północnych Chinach. Generalnie uchodzi za popularną roślinę ozdobną. Przez większą część roku zdobi ze względu na swoje liście o głęboko wcinanych, owalnych w zarysie blaszkach. Najpiękniejsza jest, kiedy kwitnie. Wówczas osiąga półtora metra wysokości. To przede wszystkim grona żółtych koszyczków. Im więcej jej w jednym miejscu, tym lepiej. Kwitnie od lipca do sierpnia. W swojej azjatyckiej ojczyźnie to niezłe ziółko. W korzeniach znaleziono trzynaście związków, z których część ma działanie przeciwbakteryjne.
Drugim gatunkiem jest języczka dłoniasta – Ligularia palmatiloba. To mieszaniec często u nas uprawianej języczki pomarańczowej oraz języczki japońskiej. Tego swoiście pojmowanego gwałtu na parze Azjatów dokonano w szkółce Hermana Albrechta Hessego w Weener w Niemczech. Stało się to 1940 roku.
Już sama nazwa wiele mówi o potencjalnym wyglądzie tego gatunku. Podobnie do pierwszego rodzica liście są w zarysie trójkątne, ale mocniej wcinane. Okazałe kwiatostany tworzą baldachogrono. Nasza bohaterka jest bardzo okazała. Uchodzi za rzadkość.
Spodobały się. Chcecie je mieć. Tedy szukajcie, a znajdziecie. Są w ofercie wielu producentów roślin ozdobnych.Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie