Reklama

Sąsiedzkie "uprzejmości" w Jaworznie - Pieczyskach

AWAP
09/04/2018 16:49
"Jak dobrze mieć sąsiada, on wiosną się uśmiechnie, jesienią zagada..."
A o czym zagada? Np. o niszczejącym budynku, stojącym niemal przy samej granicy sąsiadujących ze sobą posesji.

Osypujący się tynk, odpadające cegły i dachówki. O sprawie poinformował nas Pan Paweł, który od jakiegoś czasu nie może dojść do porozumienia z sąsiadem - współwłaścicielem niszczejącego budynku.

Panowie nawzajem obarczają się odpowiedzialnością za zaistniały stan rzeczy. Pan Paweł chce bezpiecznie poruszać się po podwórku, właściciel budynku zarzuca sąsiadowi brak dostępu do własnej nieruchomości. Co w tej sytuacji można zrobić? Prawnicy mówią o tzw. immisji. Czym jest immisja? W skrócie to nic innego jak zależność i wzajemne oddziaływanie jednej posesji na drugą. W tym wypadku immisją materialną są odpadające z budynku gruz i pył.

Choć, jak się zdaje, o celowości nie można tu mówić, taka sytuacja swój finał może znaleźć w sądzie. Pomocny w rozwiązaniu problemu może być też Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego.

No właśnie - czy potrzebny będzie sąd? Udało się nam porozmawiać z jednym z właścicieli niszczejącego budynku. Jak się okazuje – budynek ma zostać w miarę możliwości zabezpieczony. Współwłaściciel budynku widzi też inne możliwości rozwiązania konfliktu.

Czy obaj panowie znajdą wspólny język w rozwiązaniu problemu? Miejmy nadzieję, że tak. Temat pozostaje otwarty, a my będziemy przyglądać się pracom prowadzonym przy zabezpieczeniu niszczejącego budynku.

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do