
Wybrałem się w miejsce, gdzie linia kolei piaskowej przecinała rzekę Przemszę. Mysłowice są jednym z beneficjentów projektu, który zakłada poprowadzenie ścieżki rowerowej łączącej miasta: Sosnowiec, Mysłowice i Jaworzno. Idea sama w sobie wydaje się godna pochwały – inwestycje w infrastrukturę sprzyjającą aktywności fizycznej są wartościowe, a przy tym mogą wspierać działania proekologiczne.
Jednak już w tym miejscu pojawia się poważna przeszkoda. Most kolejowy, który znajdował się w tym rejonie, został rozebrany jako złom. Po stronie Jaworzna pozostały jedynie betonowe filary, co daje nadzieję na jego odbudowę. Obecnie teren ten został wykorzystany jako przestrzeń dla nietypowej galerii malarstwa.
Kontynuując trasę, można zauważyć kolejne problemy. Na szczycie nasypu po linii kolejowej znajduje się duży dół, wypełniony gruzem i piaskiem. Jedynym zabezpieczeniem jest zardzewiała barierka. W dole płynie szeroka, szara Przemsza, a po stronie Jaworzna widoczne są ścieżki, które mogłyby stanowić element planowanej trasy rowerowej. Jednak odtworzenie przeprawy mostowej jest kosztownym przedsięwzięciem, zwłaszcza że teren znajduje się na dzierżawionym gruncie.
Nasyp kolejowy, przez który ma przebiegać ścieżka, jest obecnie porośnięty przez roślinność. Na jego powierzchni dominuje trzcinnik piaskowy, nawłoć kanadyjska oraz inne byliny. Po bokach nasypu wyrastają lasy, głównie z przewagą topoli osiki. Te rośliny mogą być problematyczne w przypadku pokrycia terenu asfaltem – ich korzenie mogą powodować pęknięcia i dalszą degradację nawierzchni. Podobne zjawiska zaobserwowano w wielu innych miejscach.
W okolicach węzła drogowego teren staje się bardziej płaski, co sprzyja dalszej kolonizacji przez roślinność. Nawet jeśli na tym odcinku zastosuje się nawierzchnię asfaltową, jej trwałość może być ograniczona. Wydaje się, że jedynym miejscem, gdzie asfalt miałby większe szanse na przetrwanie, jest przestrzeń dawnego mostu, obecnie wykorzystywana jako galeria malarstwa.
Idąc dalej, napotykamy kolejny zestaw gatunków roślin, które mogą utrudnić utrzymanie nawierzchni. Są to dereń biały o charakterystycznych czerwonych pędach, jeżyna popielica oraz znane już trzcinnik piaskowy, nawłoć kanadyjska i topola osika.
Podsumowując, projekt ścieżki rowerowej napotyka na liczne przeszkody – zarówno związane z infrastrukturą, jak i sukcesją roślinności. Kluczowym problemem pozostaje brak przeprawy mostowej w newralgicznym punkcie trasy. W obecnym stanie realizacja projektu wydaje się mało realna i wymagałaby znacznych nakładów finansowych oraz rozwiązań prawnych dotyczących własności terenu.
Piotr Grzegorzek
Za treści przedstawione w programie dofinansowanym ze środków WFOŚiGW w Katowicach odpowiedzialność ponosi Redakcja.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.