Kierowcy TIRów ignorują zakaz wjazdu. Mieszkańcy domagają się reakcji

Kierowcy samochodów ciężarowych masowo ignorują zakaz wjazdu - twierdzą mieszkańcy ulicy Dąb. Mimo znaku, który zakazuje wjazdu samochodom powyżej 5 tony, codziennie przejeżdżają osiedlową ulicą w Jaworznie, łamiąc przepisy ruchu drogowego.

Od lat mieszkańcy ulicy Dąb alarmują, że kierowcy ciężarówek świadomie łamią przepisy drogowe i omijają obowiązujące zakazy. Do naszej redakcji z prośbą o interwencję zwrócił się jeden z mieszkańców. Jak mówi, problem dotyczy nie tylko tej części Jaworzna, bo kierowcy pędzą dalej w kierunku Chełmka, a także od Chełmka w drugą stronę. Zdaniem mieszkańców jest to zachowanie celowe oraz lekceważące łamanie przepisów ruchu drogowego.

Ograniczenie tonażowe występuje zarówno na ulicy Dąb w Jaworznie, jak i na ulicy Jaworznickiej w Chełmku. Znaki zakazują wjazdu pojazdom o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 5 ton.

W praktyce jest jednak inaczej, bo nie są to pojedyncze przypadki łamania przepisów. Okoliczni mieszkańcy zwracają uwagę, że kierowcy tirów codziennie ignorują oznakowanie.

Problem dotyka nie tylko ulicy Dąb. Położenie dzielnicy Jeleń sprawia, że staje się ona atrakcyjnym skrótem dla ciężarówek jadących między głównymi drogami regionu. To najszybszy przejazd z A4 w kierunku Chełmka i Oświęcimia oraz z S1 do Chrzanowa, co pozwala ominąć płatne bramki na autostradzie w Mysłowicach. To zdaniem mieszkańców skłania kierowców do obchodzenia przepisów.

Jak twierdzi autor listu, mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali naruszenia policji w Jaworznie. Ich zdaniem funkcjonariusze koncentrują się jednak na kontrolowaniu prędkości samochodów osobowych, zamiast reagować na przejazdy ciężarówek łamiących zakaz. Mieszkańcy liczą więc, że nagłośnienie sprawy poprawi tą sytuację.

Dodatkowy problem, który zauważyliśmy na ulicy Dąb to stare oznakowanie, które nie zostało zdjęcie, a jedynie kiedyś ktoś próbował je zakryć. Mowa o znakach, które informują o ograniczeniu tonażowym do 30 ton, które znajdują się pomiędzy znakami z ograniczeniem do 5 ton.

Cała treść listu mieszkańca

Chciałbym zwrócić Państwa uwagę na problem, z jakim od lat zmagają się mieszkańcy ul. Dąb w Jaworznie, choć nie tylko oni, ponieważ dotyczy on również sąsiedniego Chełmka, a związany jest z notorycznym i, w zasadzie można powiedzieć, świadomym i chamskim łamaniem przepisów drogowych przez kierowców samochodów ciężarowych, którzy ignorują znaki drogowe i, pomimo zakazu wjazdu, przejeżdżają codziennie z Jaworzna do Chełmka i odwrotnie.

W październiku 2022 roku władze sąsiadującego z Jaworznem Chełmka na ul. Jaworznickiej ustawiły znaki zakazujące wjazdu do niego od strony Jaworzna samochodów ciężarowych, których dopuszczalna masa całkowita przekracza 5 ton, co w praktyce powinno oznaczać, że nawet pusta ciężarówka, która po załadunku mogłaby ważyć co najmniej 5 ton, nie powinna do tegoż Chełmka wjechać. Ustawiony zakaz nie przewiduje wyjątków i objęte są nim również pojazdy tzw. zaopatrzenia, dojazdu do posesji mieszkańców itp., co zostało zrobione celowo, by kierowcy nie mieli wymówki dla łamania przepisów.

Gdyby problem dotyczył pojazdów o masach nieznacznie przekraczających dopuszczalną 5 ton czy dojazdów do posesji, zapewne nikt by się nie oburzał, ale problem dotyczy pojazdów potocznie nazywanych TIR-ami, których kierowcy nic sobie z ograniczeń nie robią. Wielu z kierowców łamie w tej lokalizacji przepisy codziennie, a są i tacy, którzy widziani są wielokrotnie w ciągu jednego dnia. Gdyby sumiennie podliczyć takim zawodowym cwaniakom ilość przejazdów od dnia zmiany organizacji ruchu, to niejeden zapewne już miałby na koncie przynajmniej kilkaset punktów karnych, a że znaków tzw. zakazów tonażowych na przejeździe z Jaworzna do Chełmka wspomnianą ulicą jest kilka, więc i punktów przybywać mogłoby szybciej.

Tematów związanych z ciężarówkami przejeżdżającymi nie tylko ul. Dąb, ale i innymi ulicami pobliskiej dzielnicy Jeleń jest niestety znacznie więcej. Ul. Dąb to najkrótsze połączenie z autostrady A4 w kierunku nie tylko Chełmka, ale i nadal Oświęcimia, a z kolei przejazd przez dzielnicę Jeleń to najszybsze połączenie omijające Jaworzno z drogi S1 w kierunku Chrzanowa, ale i dodatkowo pozwalające ominąć bramki w Mysłowicach w kierunku Krakowa. O problemie związanym z bezpieczeństwem i łamaniem przepisów na ul. Dąb informowano Policję w Jaworznie wielokrotnie, ale bezskutecznie, ponieważ Policja nie podejmowała działań wobec kierowców ciężarówek, skupiała się na kontroli prędkości pojazdów osobowych.

By nie być gołosłownym, w załączeniu krótki filmik zarejestrowany wideorejestratorem samochodowym, który pokazuje łamanie przepisów przez kierowcę ciężarówki przejeżdżającej z Jaworzna do Chełmka.

Być może przy Państwa pomocy i nagłośnieniu uda się to patologiczne zjawisko, jeśli nie zlikwidować, to może bardzo mocno ograniczyć, gdyż wielu mieszkańców ul. Dąb jest coraz bardziej sfrustrowanych, a ci, którzy dodatkowo są kierowcami, irytują się jeszcze bardziej, wiedząc o tym, że w Jaworznie mamy grupę kierowców, którym „immunitetu bezkarności” mógłby pozazdrościć niejeden parlamentarzysta.

Imię i nazwisko do wiadomości redakcji