- Oddałam się pracy w moim gabinecie praktycznie w 100% - mówi. - Współpracuję z cudownymi lekarzami i wspaniałymi dziewczynami, które na co dzień mi asystują i dbają ze mną o gabinet, komfort Pacjenta i ciepłą atmosferę.
Tatiana wychowuje dwie córki, z których jest bardzo dumna. Olga to tegoroczna maturzystka, laureatka konkursu Talent i Praca, dostała się na medycynę. Emilka rozwija swoją pasję, jaką jest gra na skrzypcach i temu się poświęca. - Jestem bardzo szczęśliwa, że mam takie córki – mówi Tatiana. - Nigdy nie sprawiały mi żadnych problemów i zawsze były dla mnie największym szczęściem i wsparciem. Teraz, kiedy jedna wybyła na studia, a druga większość czasu spędza poza domem, zostają mi dwa psy - i tak w trójkę czekamy na powrót naszych dwóch dyktatorek. Moja starsza córka do domu sprowadziła Puszka i Gapcia - są to dwa małe yorki, łobuzy, które nie raz dostarczają mi rozrywek po powrocie z pracy - i nie chodzi tu o kałużę w salonie, ale na przykład wygryzioną dziurę w pionowej ścianie. Nie miałam jeszcze tak mądrych psów, ale bardzo psocą. No cóż, nie wyobrażamy już sobie życia bez nich.
Na pytanie o to, czemu nie może się oprzeć, Tatiana odpowiada: zdecydowanie słodyczom! Ostatnimi czasy zauważyłam, że jestem uzależniona. Od przyszłego tygodnia udaję się na słodyczowy odwyk, bo niedługo przestanę się mieścić w moje fartuchy.
Irytuje Tatianę trzaskanie drzwiami, szafkami i czymkolwiek innym, to doprowadza mnie do szału. Nie mam pojęcia dlaczego. Pytana o ulubiony styl w modzie Tatiana mówi: nigdy zbytnio nie interesowałam się modą. Przeważnie na zakupy chodzę z córkami i cokolwiek wybiorę jest przez nie negowane, więc jeśli chodzi o stroje raczej sugeruję się tym w czym dobrze wyglądam i opinią moich specjalistek modowych, które ze mną chodzą na zakupy.
- Moją pasją jest na pewno praca – zdradza Tatiana - a dokładniej wszelkie techniki w niej wykorzystywane, ale i muzyka, teatr czy zwykły film. Bardzo lubię wieczorem obejrzeć jakiś film, który widziałam jak byłam nastolatką. Szczególną słabość mam do filmów z Louis de Funès, ale rzadko udaje mi się w świętym spokoju zrelaksować, bo walkę o telewizor przegrywam z nastolatkami i psami. No cóż, taki już los matki!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie