Reklama

Ulica Martyniaków – botanicznie szału nie ma

Tym razem będąc w mieście 5 maja, przeszedłem się odcinkiem ulicy Martyniaków od przystanku Przejazd po skrzyżowanie z ulicą Darwina. Jak to bywa o tej porze na takich terenach – botanicznie szału nie ma. Wszelako i takie pozornie nieciekawe miejsca zasługują, aby rzucić na nie fachowym okiem. Pełny podzielony na trzy odcinki fotoreportaż jest już dostępny na Wędrówkach z Grzegorzkiem.

Niedaleko przystanku

W okolicy pierwszego przystanku dominują sosny zwyczajne, tworząc las w typie bliżej nieokreślonego boru. Wiele drzew tego gatunku sypie teraz nasionami, ponieważ odcinek byłej linii kolejowej jest obficie zasiedlony jej kilkuletnimi siewkami. Z okazałych drzew trafił się dąb szypułkowy. Nie brak brzozy brodawkowatej. Najmłodsze drzewa są reprezentowane przez topole osiki oraz klony jawory. Z drzew obcego pochodzenia standardowo dominują dęby czerwone, robinia akacjowa oraz czeremcha amerykańska. Była jeszcze topola kanadyjska. Na niej przebywał okazały czerwony chrząszcz. To rynnica topolowa. Z roślin zielnych na szczególną uwagę zasługuje wilczomlecz sosnka, jastrzębiec kosmaczek oraz rozchodnik ostry. Bardzo kwitnąco wygląda jeszcze starzec wiosenny. Wszak to jego pora. Z roślin niekwitnących zwróciłem uwagę na wiesiołki. Poza tym jest tutaj spora kępa inwazyjnego rdestowca japońskiego.

Taki sobie młodnik

Na północ od głównego ciągu ulicy znajduje się zalesiona poręba. Na zewnątrz dominują sosny zwyczajne. Są one posadzone bardzo gęsto, co ma stymulować ich gonny wzrost. Pewna część drzewek jest właśnie wycinana w ramach przerzedzania drzewostanu. W obrębie tego płatu jest jeszcze kilka bukowych wysp. Te drzewa są znacznie wyższe od swoich iglastych sąsiadek. Wśród nich pojawiły się osobniki o purpurowych blaszkach liściowych, znaczy się odmiany ozdobne. Bliżej ulicy Martyniaków widać pojedyncze brzozy brodawkowate, dęby szypułkowe oraz topole osiki. Bardzo kwitnąco wygląda kalina koralowa. Kwitną jeszcze głogi jednoszyjkowe. Jest jeszcze czeremcha zwyczajna. W partii iglastej z roślin runa zauważam sporo kwitnącej poziomki. Pomiędzy bukami trafiły się nieliczne konwalijki dwulistne oraz nerecznice samcze.

Kwitnące pobocze

Wędrując poboczem, znajdując się już w obszarze zabudowy przemysłowej, zwróciłem uwagę na kolejne kwitnące wilczomlecze sosnki oraz wilczomlecze lancetowate. Pierwszy z nich był ponadto porażony przez rdzę Aecidium euphorbiae, drugi przez sypnika Uromyces scutellatus. Fioletowym akcentem były spore płaty iglicy pospolitej cechującej się posiadaniem podłużnych gęsto pociętych pierzastych blaszek liściowych. Drugim gatunkiem jest bodziszka kosmatego. Ten jest miękko owłosiony. Ponadto posiada liście okrągłe niezbyt głęboko wcinane. Z tego rodzaju jest tutaj jeszcze bodziszek drobny. Z roślin o żółtych kwiatach lokalnie dominuje glistnik jaskółcze ziele. Trafiają się starzec wiosenny oraz starzec zwyczajny. Pojawiła się również komonica zwyczajna. Bardzo kwitnąco wygląda jeszcze rukiewnik wschodni. Bliżej ulicy Darwina pojawiają się białe akcenty. To bniec biały z rodziny goździkowatych. To jastrun zapoznany. Jest on silnie owłosiony w porównaniu z jastrunem właściwym potocznie zwanym margerytką. Były jeszcze tobołki polne oraz tasznik pospolity.


PS Dziesiąta tegoroczna wycieczka odbędzie się w sobotę 24 maja. Tradycyjnie spotykamy się do godziny 9.00 w Chrzanowie przy Muzeum i wybieramy kierunek oraz cel wypadu. 

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 17/05/2025 09:00
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do