Reklama

Wyspa Wielkanocna

Zakończył się sześćdziesiąty zjazd Polskiego Towarzystwa Botanicznego. Działo się to w Katowicach. Powód był prosty. Przy okazji świętowano pięćdziesiątą rocznicę istnienia Śląskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Botanicznego. I ja tam byłem, to i owo wygłosiłem. Wziąłem też udział w dwu wycieczkach. Między innymi zajrzeliśmy na wzgórze Wielkanoc w Ciężkowicach. Teraz w lipcu wygląda bardzo kwitnąco w szczególnie jej chronione czynnie murawy między innymi galmanowe. Pozwoliłem sobie na takie ujęcie tej atrakcji, ponieważ eksploatację tutejszych rud zwanych kruszcami zakończono już w XVI wieku.

Taka sobie wyspa

Wzgórze Wielkanoc wyróżnia się w tej okolicy szczególnie dla tych, którzy jadąc pociągiem czy to od Krakowa, czy to od Katowic widząc na trawersie stacji Ciężkowice bardzo stromy stok. Z innych stron nie jest już tak wyraźne. Z kolei kiedy wyjdziemy na szczyt to zauważymy, że w okolicy pojawia się kilka wyraźnych wzgórz. To Przygoń, to Grodzisko, to Korzeniec. Wszystkie one sprawiają wrażenie wysp na zielonym morzu. Obecnie wzgórzu Wielkanoc daje się 331,22 m n.p.m. Na przestrzeni dziejów jego roślinność była wiele razy przekształcana. Zapewne pierwotnie występowały tutaj lasu w typie grądów. W okresie eksploatacji kruszców musiała być tutaj prawie pustynia. Ta zapewne przeszła w jakieś murawy galmanowe. Prawdopodobnie tak jak obecnie Matka Natura próbowała odtworzyć grąd. Etapem pośrednim są zarośla ciernistych krzewów zwane czyżniami. Teraz także się tworzą. Ważnym etapem w historii tutejszej roślinności jest działalność rolnicza. Teraz poprzez działania ochrony czynnej na wybranych działkach utrzymuje się murawy.

Ładne kwiatki

O tej porze roku murawy wyglądają bardzo kwitnąco. Podczas naszej wycieczki na początku zwróciliśmy uwagę na białe baldachy gorysza pagórkowego. Na nim przebywały pasiaste pluskwiaki z gatunku strojnica włoska. Nieco dalej można było zauważyć okazy gorysza sinego. On jeszcze nie kwitnął. Wśród traw, w tym rajgrasu wyniosłego skrywała się koniczyna pagórkowa. Białym drobiazgiem jest marzanka pagórkowa. Jej rodzinę reprezentują ponadto przytulia biała oraz przytulia północna. Jest żółto kwitnący przelot pospolity. Z innych gatunków tej barwy wyróżniają się dziewanna firletkowa, lucerna sierpowata, pępawa dwuletnia oraz szelężniki. Bliżej szczytu pojawiła się spora masa biało kwitnącej pajęcznicy gałęzistej. Z bogatej listy obecności wspomnę jeszcze wilżynę ciernistą, lebiodkę pospolitą oraz dzwonek skupiony. Barwnymi podkwiatkami wyróżnia się pszeniec różowy.

Dwie osobliwości

Murawy zasadniczo uchodzą za obszar pozbawiony większych ilości wody. Dlatego nie większym zaskoczeniem było pojawienie się tutaj kruszczyka błotnego. To kolejny i póki co skromny przyczółek tego gatunku w mieście. Tak czy owak wciąż dominuje na Wapniówce oraz w Geosferze. Drugą ciekawostką było stanowisko prosienicznika plamistego. Teraz mogliśmy oglądać jego rozetki liściowe. Z niej wyrastają liczne łodyżki zakończone koszyczkiem złożony z licznych żółtych kwiatów. Ten gatunek jest nieczęsto spotykany w Polsce. Do końca ubiegłego wieku tutaj znajdowało się jedno z dwu stanowisk tego gatunku w Jaworznie.

PS Trzynasta tegoroczna wycieczka odbędzie się dopiero w sobotę 12 lipca. Tradycyjnie spotykamy się do godziny 9.00 w Chrzanowie przy Muzeum i wybieramy cel wypadu.

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 12/07/2025 14:00
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do