
W jakiej kondycji jest jaworznicki szpital? W 2024 roku jaworznicki szpital wielospecjalistyczny odnotował stratę w wysokości około 4,9 mln złotych. Co znajdziemy w raporcie, który ma być przedstawiony w czwartek na sesji rady miejskiej?
W dokumencie czytamy, że „wyniki analizy sytuacji ekonomiczno-finansowej za 2024 rok mają świadczyć o stabilności ekonomiczno-finansowej szpitala”. Pod uwagę brana jest zyskowność, płynność, efektywność i wskaźnik zadłużenia. Porównując dane z tymi za 2023 rok, zmiana procentowa wskaźników jest niewielka.
Prognoza na lata 2025-2027 przewiduje kontynuację strat finansowych, z pogorszeniem sytuacji w 2025 roku (strata przekraczająca koszty amortyzacji), a następnie lekką poprawę w latach 2026 i 2027 (strata poniżej kosztów amortyzacji w 2027). Prognoza zakłada wzrost PKB w Polsce (3,7% w 2025, 3,5% w 2026, 3,0% w 2027), wzrost przeciętnego wynagrodzenia (8,2% w 2025, 7,6% w 2026, 6,9% w 2027) oraz spadek inflacji (4,5% w 2025, 3,8% w 2026, 3,0% w 2027).
Z przedstawionego raportu wynika, że „główne źródła strat finansowych wynikają z nieadekwatnej wyceny świadczeń finansowanych przez NFZ, która od wielu lat nie pokrywa rzeczywistych kosztów ich realizacji. Brakuje także mechanizmów uwzględniających wpływ inflacji (3,6% w 2024 r.) na koszty funkcjonowania placówki. Bez zmiany systemu finansowania świadczeń zdrowotnych - uwzględniającego rzeczywiste nakłady i koszty realizowanych procedur medycznych - działalność podmiotów takich jak SP ZOZ będzie stale zagrożona".
Problemy finansowe nie są jedynymi. Dochodzą do nich też kadrowe, które w raporcie są zaznaczone jako poważne. Mowa m.in. o zapewnieniu odpowiedniej liczby pielęgniarek i lekarzy, która powinna być zgodna z wymaganiami NFZ. Chociaż podejmowane są działania, dzięki którym szpital ma uniknąć zakłóceń w realizacji umów z NFZ, to jednak starzejąca się kadra i trudności z pozyskaniem nowych pracowników wymienione są jako te główne problemy. Dyrekcja szpitala zwraca także uwagę na koszty wynagrodzeń i kwartalne rozliczanie nadwykonań.
„Wzrost wynagrodzeń, który jest obowiązkowy z mocy ustawy, obejmuje nie tylko personel medyczny (m.in. pielęgniarki, położne, lekarzy specjalistów, rezydentów, ratowników), ale również inne grupy zawodowe zatrudnione w jednostce. W celu zapewnienia bieżącej płynności finansowej, Szpital korzysta z kredytu w rachunku bieżącym. Wykorzystanie kredytu, jest szczególnie pomocne z uwagi na opóźnienia w rozliczeniach tzw. nadwykonań - za które NFZ wypłaca środki dopiero po zakończeniu każdego kwartału, podczas gdy koszty świadczeń ponoszone przez szpital są na bieżąco” – czytamy w dokumencie.
Z raportu jasno wynika, że dalszy rozwój szpitala, „podnoszenie jakości kompleksowości świadczonych usług medycznych, uzależniony jest od możliwości inwestycyjnych związanych z zakupem nowoczesnej aparatury i sprzętu medycznego oraz modernizacji oddziałów szpitalnych”. Kierujący szpitalem w Jaworznie szukają także możliwości w pozyskiwaniu środków zewnętrznych i inwestorów na unowocześnienie bazy i doposażenie w sprzęt.
Co ma największy wpływ na sytuację ekonomiczno – finansową jaworznickiego szpitala, która prognozowana jest na 3 kolejne lata? Z dokumentu przedstawionego przez dyrekcję wynika, że to m.in. silne uzależnienie od polityki zdrowotnej państwa i decyzji NFZ, w tym niewystarczające finansowanie świadczeń medycznych (stawki ryczałtowe nie pokrywają rzeczywistych kosztów). Kolejno wymieniane są: niepewność co do płatności za świadczenia „ponadlimitowe”; wzrost kosztów leczenia, diagnostyki i serwisowania aparatury medycznej; braki kadrowe wśród personelu medycznego; presja płacowa i niedobór personelu medycznego; wzrost płacy minimalnej (niekompensowany przez NFZ); stała wartość przychodów z NFZ przy rosnących kosztach; niska ściągalność należności od pacjentów nieubezpieczonych i cudzoziemców; niepewność co do przyszłego kształtu rynku usług medycznych; konieczność pokrycia podatku VAT ze środków własnych w ramach projektów finansowanych z KPO.
W 2024 r. 171 z 342 szpitali działających w formie samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, których podmiotami tworzącymi są samorządy, odnotowało straty netto. „Menedżer Zdrowia” opublikował ich listę – w sumie długi wyniosły 0,79 mld zł. Największe straty sięgają po 30, 50, czy nawet 88 mln złotych. (dane wstępne, które mogą się różnić od danych ostatecznych).
Oprac. Patrycja Koprzak
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.