
Podobają mi się kolarskie wyścigi w Jaworznie. Nawet nie chodzi o same emocje sportowe, które trwają kilka minut podczas przejazdu peletonu, ale podoba mi się to, że drogowcy biorą się ostro do pracy. Wydaje się, jakby rzucili wszystkie siły, żeby przygotować trasę wyścigu w Jaworznie dla kolarzy.
I ta biedna ulica Mickiewicza, która z tej okazji była naprawiana chyba 5 razy, bo kostka, która wypada z jezdni, może stanowić zagrożenie. Nic to, że mieszkańcy za naszym pośrednictwem od lat alarmują, że ten bubel musi być naprawiony. To właśnie przed wyścigiem drogowcy dwoją się i troją, aby to uzupełnić ubytki piaskiem i betonem, a tu znowu deszcz im to wypłucze i… znów zasypują.
Widok taczek z piaskiem i konewek z wodą na tej ulicy to standard na kilka dni przed wyścigiem. A co dalej? Wykoszone pobocza, a nawet widziałem przycinane gałęzie przydrożnych drzew. Taki wyścig powinien objąć każdą dzielnicę Jaworzna. Nie ma co patrzeć na koszty, t......
Chcesz czytać dalej? Wykup subskrypcję e-wydania Aktualności Lokalnych! Zapłać za pomocą BLIK lub przelewem ze swojego banku
Pozostało 64% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępJeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie