Reklama

Gramy o awans – spotkanie zarządu z kibicami Szczakowianki

AWAP
23/07/2011 13:44
Aspiracje na ten sezon są duże. Prezes JSP Szczakowianka Andrzej Sojka zapowiedział na czwartkowym spotkaniu z kibicami „Szczaksy”, że zespół gra w tym sezonie o awans do II ligi. Jego słowa potwierdza wiceprezes klubu, Robert Śmierciak. Plan wygląda następująco – w rundzie jesiennej Szczakowianka ma być w czołówce ze stratą maksymalnie kilku punktów do lidera, a na wiosnę rozpocząć bój o wyższą klasę rozgrywek.

Zadanie to może być utrudnione bowiem kilka dni temu z klubu odeszli czołowi zawodnicy. Szeregi „biało-czerwonych” opuścili Paweł Wasilewski, Madrin Piegzik, Sylwester Dębowski, Filip Koralik i Kamil Byrski. O ile o opuszczeniu klubu przez Dębowskiego było wiadomo już wcześniej, to zaskakuje rezygnacja z gry w Jaworznie Wasilewskiego i Piegzika. Obydwaj piłkarze zażądali podwyżek w wysokości 50-100%.

Klub nie mógł zgodzić się na ich oczekiwania finansowe i wiadomo, że w przyszłym sezonie na boisku na Krakowskiej ich nie zobaczymy. Zagrają natomiast w drużynie Orła Balin.

Na szczęście na ich miejsce pojawi się najprawdopodobniej trzech zawodników – Bartlomiej Kędzierski i Dawid Marek z GKS Katowice oraz Rafał Jędrzejczyk z Zagłębiaka Dąbrowa Górnicza. Aktualnie sprawy ich występów w „Szczaksie” są dopinane na ostatni guzik. W przypadku Kędzierskiego „Gieksa” już zgodziła się na jego wypożyczenie.

Kolejnym elementem omawianym na spotkaniu z kibicami były sprawy finansowe. Te można skwitować krótko – nie jest źle, choć mogłoby być lepiej. Budżet klubu miał wynosić 50 tys. zł. miesięcznie. Obecnie do tej kwoty brakuje około 17 tys. zł. na miesiąc. Wydaje się to być dużą kwotą, ale sytuacja finansowa JSP Szczakowianki jest na razie dobra. - Nie pozwolę zadłużyć klubu – mówi Andrzej Sojka. Dlatego zarząd prowadzi rozmowy z potencjalnymi sponsorami. Z dużą pomocą przyszło miasto, które zadeklarowało dofinansowanie w wysokości 100 tys. zł. na rok. Poza tą kwotą Szczakowianka najprawdopodobniej będzie mogła także ubiegać się o dofinansowania na sport kwalifikowany, które są przyznawane na początku roku. Przypomnijmy, że w styczniu klub z ul. Kościuszki otrzymał na ten cel 45 tys. zł.

Zarząd klubu jest szczególnie wdzięczny prezydentowi miasta, Pawłowi Silbertowi, który włączył się w poszukiwania sponsorów dla klubu. I między innymi dzięki niemu są prowadzone rozmowy z Południowym Koncernem Węglowym oraz firmą Sukces, która już kiedyś wspierała „Szczaksę”. Niestety mamy także złą informację dla kibiców Szczakowianki. Niemal pewne jest, że bilety na spotkania na stadionie przy ul. Krakowskiej będą droższe niż w zeszłym sezonie. Nieoficjalnie mówi się o kwocie 15 zł. za mecz. Prezes Sojka uspokaja jednak, że podwyżka ta być może będzie dotyczyła tylko rundy jesiennej. Jeśli na wiosnę uda się „dopiąć” budżet, to bilety znów będą tańsze.

Kibice pytali przedstawicieli klubu o kwestie kartek i kar nakładanych na zawodników. Klub zadecydował, że za złe zachowanie i bezsensowne kartki na piłkarzy będą nakładane kary finansowe. W najgorszej sytuacji jest Marcin Kondzielnik, który w najlepszym wypadku zagra dopiero w 3. kolejce ligowej. W najlepszym, bo Szczakowianka ciągle czeka na odpowiedź Śląskiego Związku Piłki Nożnej na odwołanie od półrocznego zawieszenia zawodnika za mecz z Górnikiem Wesoła. Prezesi Sojka i Śmierciak z przykrością stwierdzili, że jeśli odwołanie nie zostanie uznane, to klub pożegna się z piłkarzem. Zarząd argumentuje to tym, że w przypadku tak długiej przerwy w grze nie będzie mógł liczyć na wzmocnienie ze strony Kondzielnika.

Kibice pytali także o Pawła Sermaka, który w ciągu sezonu 2010/11 był wątpliwym wzmocnieniem „biało-czerwonych”. Prezes Andrzej Sojka zapowiedział jednak, że prawdopodobnie klub pożegna się z zawodnikiem po tej rundzie.

Jeśli chodzi o kwestie przygotowań do sezonu, to po pokonaniu Młodej Wisły Szczakowianka jeszcze łatwiej uporała się z Młodą Cracovią. Podczas obozu w Międzybrodziu Bialskim „Pasy” przegrały z drużyną z ul. Kościuszki aż 0:3 po golach Jędrzejczyka, Sermaka i Damiana Sołtysika. Ostatni z nich zagrał jako testowany zawodnik wraz ze swoim bratem Michałem. Obydwaj występowali do tej pory w MKS Myszków. Trener Sermak po meczu uznał jednak, że nie jest zainteresowany ich występami w „biało-czerwonych” koszulkach i podziękował za grę.

UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.[hana-flv-player video="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/2b/f9.flv" height="auto" description="" player="2" autoload="true" autoplay="false" loop="false" autorewind="true" splashimage="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/2b/f9.jpg" /]

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do