Interwencja: Niebezpieczny sufit

Do redakcji Jaw.pl z prośbą o pomoc zwróciła się Pani Bronisława Jochymek.

Pani Bronisława, wraz z mężem, mieszka kamienicy przy ulicy Kolejarzy 2 w Szczakowej. Zarządcą budynku jest PKP S.A. Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Katowicach.

Na pierwszy rzut oka – kamienica jak każda inna. Budynek przeszedł termomodernizację, wyremontowano również klatkę schodową. Zapomniano jednak o jednym z najistotniejszych elementów – przebudowie instalacji sanitarnej.

Cieknąca z kanalizacyjnych rur woda niszczy ściany. Największym problemem jest jednak sufit, z którego odpadający, ciężki tynk stanowi realne zagrożenie dla życia i zdrowia osób, korzystających z toalety. Jak twierdzi Pani Bronisława - o problemie poinformowany został Zarządca budynku.

Początkiem września ubiegłego roku, po przeprowadzonej w budynku wizji lokalnej, Zarządca podjął decyzję o, przynajmniej częściowej, wymianie rur sanitarnych. I… tyle.

Mamy styczeń, a Państwo Jochymek codziennie odgruzowują własną toaletę. Chciałoby się zażartować – bez kasku nie wchodzić. Żartować jednak nie ma z czego.

16 stycznia, redakcja Jaw. pl skontaktowała się z przedstawicielem Zarządcy budynku.

Zapytaliśmy o planowany termin rozpoczęcia prac modernizacyjnych oraz co wejdzie w ich zakres. W odpowiedzi czytamy:

Dzień dobry,
PKP S.A. nie otrzymała zgłoszenia od pani Jochymek w sprawie odpadającego tynku. Podczas wizji lokalnej, którą przeprowadzono na początku września 2017 r., lokatorka była nieobecna, co uniemożliwiło wejście do mieszkania i sprawdzenie stanu technicznego. W najbliższym czasie skontaktujemy się z lokatorką w tej sprawie.

Czytamy dalej:
Po wrześniowej wizji lokalnej zdecydowano o częściowej wymianie pionów wodno-kanalizacyjnych. Dwukrotnie wystąpiono do firm z zapytaniem ofertowym, jednak żaden z podmiotów nie był zainteresowany. Ponownie rozpoczęliśmy procedurę wyboru wykonawcy prac .

Wniosek - nie ma chętnych do naprawy rur a w mieszkaniu nikogo nie było? I znów ciśnie się na usta – kask, Pani Bronisławo, kask.Zarządca deklaruje, że w najbliższym czasie skontaktuje się z Pańtwem Jochymek, my będziemy się całej sprawie przyglądać, na bieżąco informując o rozwoju sytuacji.