
Śmieci leżące na poboczach to widok, który drażni wielu mieszkańców Jaworzna. Jednak nie wszyscy zamierzają patrzeć, jak rozkładają się na naszych oczach. Pani Martyna jest jedną z tych osób, które chcą działać w tej sprawie.
Coraz głośniej mówi się o problemie zaśmiecenia Jaworzna. Jedną z osób, która zdecydowała się zwrócić uwagę na tę kwestię, jest pani Martyna Kwapień – mieszkanka miasta, która od dawna obserwuje rosnącą liczbę odpadów zalegających w przestrzeni publicznej.
„Mieszkam tutaj i w zasadzie codziennie wychodzę na spacery no i tu po prostu nie da się zrelaksować na spacerze, bo są wszechobecne śmieci dookoła. Nie widziałam, by ktokolwiek sprzątał w tym obszarze kiedykolwiek. Tych śmieci ciągle przybywa.” - mówi Pani Martyna
Pani Martyna podkreśla, że śmieci w różnych częściach Jaworzna były obecne, odkąd tylko pamięta. Szczególnie niepokoi ją stan okolic ulicy Piekarskiej, Grunwaldzkiej oraz velostrady. W tych miejscach nietrudno natknąć się na porozrzucane plastikowe butelki, puszki, czy nawet gruz i worki innych odpadów.
Zaniepokojona mieszkanka zgłaszała problem radnym miejskim, licząc na to, że problem zostanie uwzględniony u władzy. Dotychczas jednak nie pojawiły się żadne informacje na temat planów czy ewentualnych rozwiązań, które mogłyby przywrócić porządek w zabrudzonych rejonach.
„To wygląda naprawdę bardzo źle i myślę, że jednorazowa akcja sprzątania tu nic nie pomoże bo potrzeba będzie regularności tak naprawdę i zmiany postawy mieszkańców Jaworzna.” - mówi Pani Martyna
Brak reakcji i konkretnych deklaracji ze strony urzędników skłonił panią Martynę do poszukiwania innych form działania.
Deklaruje ona, że chętnie zorganizuje akcję wspólnego sprzątania, jeśli tylko znajdą się osoby chcące ją wesprzeć i jednocześnie przysłużyć się miastu. Jeśli więc większą ilość jaworznian męczy problem zaśmiecenia miasta i są chęci do działania, to spodziewać się można zapowiedzi tej szczytnej akcji.
„Możemy zorganizować zbiórkę osób tutaj, które by chciały nam pomóc w sprzątaniu tych śmieci. Ja jestem bardzo chętna, zapraszam też innych do kontaktu.” - mówi Pani Martyna
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Pani Martyno nikt ze szczakowej czy byczyny nie przyjeżdża tam śmiecić. Wystarczy złapać jednego z drugim sąsiada i napiętnować go! efekt będzie zaskakujący bo sam ze śmieciarza stanie się obrońcą porządku i innych będzie upominał:)
Niestety nie chodzi tu o jednego sąsiada, poza tym myśli Pan, że zwrócenie uwagi takiemu człowiekowi coś da ? I tak będzie śmiecił bo się tego nauczył!!!
Przeciesz nie pani Martyna jest od łapania smieciarzy - miasto ma olewa - jest przyzwolenie wladz na wszelkie wykroczenia to i na smiecenie - miasto tylko podnosi ceny za wywoz i straz miejska ma na to wywalone - zreszta jak na wiele innych rzeczy
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Przecież widać że to kilkuletni syf i ludzie nic z tego nie robią. Żyjmy w gnoju ! Co z Wami mieszkańcy ?????
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Bycie śmieciarzem i fleją jest teraz trendy …. Innym argumentem czytałam że nie ma koszy :D dlatego jest przyzwolenie, że papierki po wspomnianym lodzie itd można wyrzucać gdzie popadnie !!!
Zgadzam się z tym komentarzem. Nikt nie kontroluje i nie rozlicza z wszechobecnego brudu. Nikogo to nie interesuje i nie drażni. Brakuje koszy i tych co mają sprzątać. Dziki też robią swoje. Nie można wszystkiego zwalać na mieszkańców. Przecież ktoś jest za to odpowiedzialny z urzędu i bierze pieniądze za swoją pracę. To śmieszne żeby miasto było sprzątane czynami spolecznymi
Jaworzno jest bardzo brudnym i zaniedbanym miastem. Śmieci, niedopałki papierosów leżą wszędzie. Wystarczy zajrzeć za przystanek autobusowy Centrum w kierunku Chrzanowa. Brud, syf, kiła i mogiła. Śmieci są dosłownie wszędzie, puszki, butelki, obrzydliwe przystanki autobusowe pobazgrane pisakami. Dramat.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Na Podwalu mamy takich sąsiadów którzy palą papierosy w oknie a pety rzucają pod okno pod oknami jest tak biało jakby stokrotki zakwitły . Kulturę osobistą albo się ma albo się jest zwykłym brudasem który śmieci a to powinno się karać