Reklama

"Nie oddamy ZSO", czyli demonstracja ws. reorganizacji szkół

Uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących nie mają zamiaru odpuścić ani na chwilę. Zapowiadają, że będą walczyć o swoją szkołę do końca. Między innymi dlatego 20 listopada została zorganizowana przed Urzędem Miejskim demonstracja, w której hucznie wyrazili swoje zdanie na temat reorganizacji szkół. W pikiecie udział wzięło jedynie dwoje radnych.

Uczniowie Zespołu Szkół Ponadpodstawowych mają już od początku wyrobione zdanie w sprawie reorganizacji szkół. Ich zdaniem postawa strony urzędu wskazuje na to, że są lekceważeni praktycznie od momentu, kiedy pojawiły się pierwsze głosy w tej sprawie. To jest dla nich szczególnie trudne, ponieważ tak naprawdę są głównymi zainteresowanymi w sprawie i najwięcej na tym tracącymi. 

Ich obawy po rozmowach samorządów uczniowskich z Tomaszem Jewułą i Ireną Wojtanowicz-Stadler czy ostatniej Sesji Rady Miasta widocznie nie zostały w absolutnie żadnym punkcie rozwiane. Można odnieść wrażenie, że utwierdziły one uczniów LO3 w tym, że miasto nie liczy się z ich zdaniem. Stąd też padła decyzja organizacji demonstracji przed budynkiem Urzędu Miejskiego. Ta odbyła się 20 listopada. I choć przedstawiciele urzędu byli na nią zapraszani to żaden się nie pojawił.

Zjawiło się natomiast dwoje radnych - Barbara Sikora oraz Maciej Bochenek. Oni właśnie wsparli tłum uczniów i ich rodziców manifestujący swoje racje przed budynkiem urzędu. Uczniowie wyrażali bardzo głęboko swoje niezadowolenie. Pierwotnie jednym z argumentów naszych był fakt, że są oni narażeni na stres wynikający z tych - ich zdaniem - niejasno przeprowadzanych zmian. 

Jak zauważa jedna z uczennic - nie mówi się jednak o stresie i odczuciach osób, które uczęszczają do ZSO, a które posiadają niepełnosprawności intelektualne. O ile budowa windy w LO1 jest wyjściem naprzeciw osobom z niepełnosprawnościami ruchowymi to, co w przypadku tych drugich? Wspomniana uczennica podaje przykład swojego brata, który w negatywny sposób reaguje, gdy nie ma jego nauczycielki. Co więc z adaptacją takich osób, gdy zmieni się prawie całkowicie ich środowisko?

Demonstrujących pojawiło się wielu na miejscu. Wśród nich znalazło się również kilku uczniów z LO1, do którego Ci z ZSO mieliby się przenieść. Byli również uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 2. Nie możemy więc zanegować tego, że ich głos jest ważny, a z każdym kolejnym dniem zaczyna być też coraz głośniejszy. Uczniowie z ZSO również zapowiadają, że będą do końca walczyć o swoją szkołę. Czy więc naprawdę nie ma kompletnie żadnych alternatywnych planów dla reorganizowanych szkół? 

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 24/11/2024 09:20
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Jan - niezalogowany 2024-11-20 20:39:23

    A może by każde z techników z CKZiU przenieść po jednym do LO1, LO2 i LO3? Dodatkowa zaleta byłaby taka, że technika byłyby w różnych dzielnicach więc byłyby lepiej dostępne.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Stefek albo Wandzia - niezalogowany 2024-11-21 09:48:53

    A co na ten temat mają do powiedzenia nauczyciele poszczególnych szkół? Oni nie są zainteresowani sprawą? Przecież są w podobnej sytuacji co uczniowie, jednak w temacie słychać tylko głosy młodzieży, rodziców dzieci i niektórych radnych.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    nikt ważny - niezalogowany 2024-11-21 10:48:02

    Niezależnie od tego co wybiorą radni to moim zdaniem zmiana numeru SP7 na SP2 jest przejawem skrajnej niegospodarności, w czasach gdzie należy dwa razy zastanowić nad wydaniem każdej złotówki, pozwalanie sobie na ponoszenie kosztów nowych pieczątek, papierów firmowych, tabliczek na budynku i w końcu chyba koniecznej inwentaryzacji całego wyposażenia z nowymi naklejkami czy opisami (nie wiem jak to jest zrealizowane) nie ma większego sensu. W końcu szkoła SP2 nie jest ani najstarszą szkołą w Jaworznie z bardzo długą historią, ani nie jest w pierwszej 10 rankingów szkół w Polsce, a trochę to wygląda tak, że taka zmiana ma być "na otarcie łez" osobom aktualnie związanym z SP2, tylko chyba trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy stać na to miasto i czy nie lepiej za te pieniądze doposażyć szkołę...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Wanda - niezalogowany 2024-11-22 15:20:30

    Zasadnym jest zamknięcie SP7 właśnie w trosce o finanse publiczne, gdyż to ta szkoła obecnie świeci pustkami i ma klasy 9-osobowe. To w obrębie tej szkoły brakuje uczniow ze względu na niż demograficzny i przyszłościowe prognozy więc jeśli mowa o oszczędnościach i likwidacji niepotrzebnych wydatków to jedyne słuszne rozwiązanie wiąże się z zamknięciem tej szkoły.

    • Zgłoś wpis
  • mieszkaniec - niezalogowany 2024-11-22 15:22:24

    Przejawem skrajnej gospodarności będzie zamknięcie tej szkoły ze względu na prognozy demograficzne i brak dzieci w jej obrębie.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Mieszkaniec - niezalogowany 2024-11-21 11:53:51

    Po co ten dramat pare lat temu przeciez przeniesli szkole z szopena na gorka i nikt dramy nie robilł po prostu taka jest kolej rzeczy a za chwile nastapna szkole beda przenosci i laczyc w jednosc po pierwsze zlikwidowali gimnazium zrobili 8 klas spowrotem i sie stalo tak ze brakuje jednego roku bo jeden rok poszedl razem z gimnazjum w tym samy czasie . A dzieci jest coraz mniej wiec za chwile beda laczyc podstawowki przedszkola wiec co takie bombelki ktore mysla tylko o zabawie beda tez musialy isc i stac i prosic zeby im przedszkole zostawily juz widze rodzicow chetnych ktorzy tam stoja w godzinach swjej pracy .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Wandzia - niezalogowany 2024-11-22 09:33:11

    Powiedział jeden koleś na sesji RM, że jego synek będzie miał traumę do końca życia. :)

    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do