Perypetie na Luszowickiej

Nowy sezon wiosenny oznacza dla mieszkańców Ciężkowic duży problem. Lokatorzy ponad trzydziestu domów przy ul. Luszowickiej dosłownie toną w błocie. To notoryczna sytuacja w tej okolicy. Od wielu lat ta droga gruntowa była w fatalnym stanie, mieszkańcy przypominali o tym władzom miasta co jakiś czas.


Mieszkańcy są źli na radnych i prezydenta. Wszyscy w mieście są świadomi tego co dzieje się na ul. Luszowickiej. Niejednokrotnie poruszaliśmy już ten temat w lokalnych mediach. Szkoda słów aby opisać jakie warunki muszą znosić mieszkańcy Luszowickiej poruszając się na co dzień po swojej okolicy. Gdy aura nie sprzyja zaczyna się horror. Miejski Zarząd Dróg i Mostów zdaje sobie sprawę z tego jaka panuje tam sytuacja. Obecnie trwa doraźny remont najgorszego fragmentu ul. Luszowickiej. Doraźny lub raczej prymitywny bo dwie wywrotki grubego żwiru w żaden sposób nie rozwiążą problemu. Miejski Zarząd Dróg i Mostów uwzględnił już ul. Luszowicką w swoim harmonogramie prac na drogach gruntowych. W kwietniu dwa najgorsze fragmenty tej drogi zostaną objęte remontem. Wykonane prace mają przypominać to co udało się osiągnąć na ul. Żeńców. Podczas konferencji prasowej temat ul. Luszowickiej został sprowadzony do ogółu dróg gruntowych w mieście. Zastępca prezydenta Tadeusz Kaczmarek informuje, że drogi gruntowe staną się głównym tematem w przyszłym roku. Obecny podczas konferencji Tomasz Tosza, kierownik projektu Miasto Twarzą do Autostrady twierdzi, że ul. Luszowicka nie powinna być określana mianem drogi. Droga gruntowa potrzebuje odpowiedniego odwodnienia i budowy konstrukcji od podstaw. Aby asfalt na Luszowickiej wyglądał jak należy potrzebne byłoby 5 mln zł.

UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.[hana-flv-player video="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/28/1c.flv" height="auto" description="" player="2" autoload="true" autoplay="false" loop="false" autorewind="true" splashimage="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/28/1c.jpg" /]