Renta wdowia z wyższym limitem. Zmiany obejmą więcej seniorów

Od początku 2025 roku obowiązuje nowe świadczenie dla osób, które straciły współmałżonka i osiągnęły wiek emerytalny. Renta wdowia, bo o niej mowa, po raz pierwszy umożliwia pobieranie własnej emerytury razem z częścią renty rodzinnej. Nowe rozwiązanie szybko stało się przedmiotem debaty publicznej, a jego zasady już zapowiadają kolejne modyfikacje.

Limit renty wdowiej czeka podwyżka

Obecnie połączenie dwóch świadczeń jest możliwe do wysokości trzykrotności najniższej emerytury, co obecnie oznacza maksymalnie 5636,73 zł brutto. Władze potwierdzają jednak, że limit zostanie podniesiony wraz z waloryzacją w 2026 roku. Według prognoz może on wzrosnąć do ok. 5911 zł brutto. Dzięki temu osoby samotne po śmierci małżonka nie powinny stracić prawa do świadczenia po najbliższych podwyżkach.

W praktyce oznacza to, że renta wdowia – podobnie jak emerytury i renty – będzie waloryzowana na tych samych zasadach. Świadczenia w zbiegu mają rosnąć proporcjonalnie do wskaźnika podwyżek dla seniorów.

Kto może skorzystać ze świadczenia?

Ustawa przewiduje kilka ograniczeń. Z nowego rozwiązania mogą korzystać osoby, które:

• osiągnęły wiek emerytalny,

• były w związku małżeńskim do dnia śmierci partnera,

• nabyły prawo do renty rodzinnej nie wcześniej niż pięć lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego,

• nie zawarły nowego małżeństwa.

Ważne jest również, w jakim wieku nastąpiło owdowienie. Świadczenie przysługuje kobietom, które straciły męża najwcześniej po ukończeniu 55 lat, oraz mężczyznom, którzy zostali wdowcami po 60. roku życia.

Seniorzy chcą zmian. Wiek owdowienia budzi sprzeciw

Choć nowe przepisy działają dopiero od kilku miesięcy, to jednym z najczęściej podnoszonych problemów jest warunek wieku. Wiele osób, które straciły współmałżonka przed osiągnięciem wymaganej granicy, automatycznie traci prawo do łączenia świadczeń. Do resortu trafiła w tej sprawie petycja oznaczona numerem 77-2025. Jej autorka argumentuje, że wcześniejsze owdowienie nie powinno skutkować gorszą sytuacją finansową.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na razie pozostaje nieugięte. Tłumaczy, że renta wdowia ma trafiać w pierwszej kolejności do osób, które z uwagi na wiek mają ograniczone możliwości poprawy sytuacji finansowej. Jednocześnie podkreśla, że ewentualne zmiany będą możliwe do rozważenia dopiero po ocenie obecnych przepisów – najwcześniej w 2028 roku.

Rosnące koszty dla budżetu

Wprowadzenie nowego świadczenia to również duże obciążenie finansowe. Według szacunków koszty wypłat mogą w kolejnych latach dynamicznie rosnąć – nawet do kilkunastu miliardów złotych rocznie. To właśnie te dane mają być jednym z powodów, dla których rząd nie planuje obecnie rozszerzenia katalogu uprawnionych.

Co dalej?

Pewne jest jedno – od stycznia 2027 roku osoby korzystające z renty wdowiej będą mogły liczyć na wyższe świadczenie w zbiegu. Mniejsza część wypłaty wzrośnie z obecnych 15 do 25 proc. Pozostaje natomiast otwarte pytanie, czy w kolejnych latach zmienią się zasady przyznawania świadczenia osobom owdowiałym przed osiągnięciem wymaganego wieku.