
JSP Szczakowianka Jaworzno podjęła u siebie drużynę KS Silesia Miechowice w sobotę 2 listopada. Kibice przybyli na częściowo remontowany stadion przy Kościuszki 1, byli świadkami gry do jednej bramki, a gospodarze po spotkaniu wzbogacili swoje konto o 3 punkty ligowe.
Trzynasta kolejka V Ligi Śląskiej okazała się szczęśliwa dla drużyny środka tabeli. Liczne sytuacje pozwoliły na ustrzelenie aż 6 goli przeciwnikowi. Hat trickiem popisał się Rafał Zaborowski, ale worek z bramkami rozwiązał Vinicius Da Silva Saturnino Tobias już w 10. minucie spotkania. Vini dodał do sfojej kolekcji jeszcze jednego gola w drugiej połowie, a do wyniku dołożył się Wiktor Kudyba. Po sobotnim meczu Szczakowianka Jaworzno awansowała o dwa oczka z dziewiątej pozycji, ale pod koniec jesieni dla wielu kibiców wynik taki zapewne nie jest zadowalający. Na pewno niedosyt czuje trener Szczakowianki - Damian Krajanowski.
Na pewno jest duży niedosyt. Myślę, że ta drużyna w tabeli powinna być dużo wyżej, co pokazała. Myślę, że mentalnie drużyna musi popracować. Tutaj doświadczenie zawodników jest nie na najwyższym poziomie, ale jak to poprawimy, to na prawdę wierzę w to, że możemy tutaj punktować i być w tabeli na koniec sezonu dużo wyżej niż na dzień dzisiejszy.
Mówił dla nas trener Damian Krajanowski.
Choć goście próbowali stworzyć sytuacje, a w drugiej połowie mieli okazję na bramkę kontaktową z karnego, to tak na prawdę gra toczyła się po jednej stronie boiska. Przed własnymi kibicami Szczakowianka do tej pory nie spisywała się najlepiej, a mecz z Silesią miał to zmienić.
Ja chłopakom zawsze powtarzałem, że ta gra powinna ich cieszyć, a dzisiaj mieliśmy tego przykład i piłkarze poszli za ciosem. Wtrącę jednak, że wolałbym te kilka, cztery bramki zamienić na chociaż jeden punkt z Sosnowcem, Szombierkami, czy wygraną z Mikołowem, bo w tych meczach nie byliśmy zespołem słabszym. Potrafiliśmy wyjść na prowadzenie z liderem 2:0 i w ciągu kilkunastu minut potrafiliśmy stracić 5 bramek. Dlatego mówię - ogromne pokłady są w głowach tych zawodników, jeśli to poprawimy i dokoptujemy zawodników, którzy dają rywalizację, to będziemy mieli fajny zespół.
Dodaje Damian Krajanowski.
Przed Szczakowianką jeszcze jeszcze tylko dwa mecze jesienią, potem przyjdzie czas wyciągania wniosków i być może reorganizacji zespołu.
JSP Szczakowianka Jaworzno - KS Silesia Miechowice 6:0
jargal
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie