Kolejny znakomity mecz w wykonaniu Szczakowianki Jaworzno. Nasi piłkarze podejmowali w niedzielne popołudnie drużynę Skałki Żabnica. Wyjątkowo mecz nie był rozgrywany w sobotę ze względu na spotkanie GKS"u Tychy, który notabene zapewnił sobie na Krakowskiej awans do I ligi.
„Szczaksa” rozpoczęła podobnie jak w innych meczach - spokojnie, bez specjalnej presji na rywalu. Na pierwszego gola musieliśmy czekać do 38. minuty. Wtedy na 1:0 strzelił Marcin Kondzielnik, który zaledwie parę sekund później musiał opuścić boisko przez drobną kontuzję. W ataku zastąpił go młody Łukasz Przebindowski.
W 44. minucie na listę strzelców wpisał się młodzieżowiec, Sebastian Dylowicz, który w ostatnich meczach spisuje się naprawdę świetnie. Na domiar złego Skałka kończyła pierwszą część gry w „10” po chamskim i brutalnym faulu Casmira Mbachu na Kamilu Stankiewiczu. Na przerwę Skałka schodziła z dwoma golami do tyłu.
Po przerwie „biało-czerwoni” ruszyli znowu do ataku. Niestety, jedną z nielicznych kontr wykorzystali goście. W polu karnym został powalony napastnik Skałki i sędzia wskazał na wapno. W 58. minucie Jaroszek strzelił gola kontaktowego.
Na odpowiedź Szczakowianki nie musieliśmy długo czekać. W 60. minucie na 3:1 podwyższył Rafał Jędrzejczyk, a zaledwie dwie minuty później na 4:1 Rafał Łybyk. Wynik meczu zamknął wprowadzony w pierwszej połowie Łukasz Przebindowski. W 75. minucie pokonał Nowakowskiego i tym samym zdobył swoją pierwszą bramkę w „biało-czerwonych” barwach.
Szczakowianka wygrała zasłużenie – dominowała na boisku. Szczególnie aktywny był Józef Misztal, który ogrywał prawą stronę obrony Skałki jak tyczki. Warto podkreślić, że „Szczaksa” przystąpiła do meczu mocno osłabiona brakiem Małkowskiego, Kmiecika i Bizonia. Trener Sermak postanowił skorzystać z młodzieży. Na boisku widzieliśmy od początku spotkania trzech młodzieżowców – Mikołajczyka, Dylowicza i Jędrzejczyka. Później na boisku zameldowali się jeszcze wspomniany Przebindowski, Szkotak i Kantek.
W innych meczach III ligi opolsko-śląskiej Skra Częstochowa zremisowała 2:2 z Odrą Opole, BKS Stal Bielsko-Biała takim samym stosunkiem bramkowym zremisował z Pniówkiem Pawłowice Śląskie, TOR Dobrzeń Wielki przegrał 0:1 ze Startem Namysłów, LZS Leśnica wysoko, bo aż 3:0 ograła Polonię Łaziska Górne, Przyszłość Rogów zremisowała 2:2 z Rozwojem Katowice, Victoria Chróścice pokonała 1:0 LZS Piotrówkę, a Victoria Częstochowa przegrała 0:1 ze Startem Bogdanowice.
Jeśli Rozwój Katowice w następnej kolejce, w której zagra z LZS Leśnicą, zdobędzie chociaż jeden punkt to zapewni sobie awans do II ligi. Szczakowianka zajmuje aktualnie 5. miejsce w tabeli z 46 punktami na koncie. Do wicelidera – Skry Częstochowa traci tylko trzy oczka. Bardzo napięta jest sytuacja w strefie spadkowej. Spadkiem zagrożone jest 5 zespołów: Victoria Częstochowa, Victoria Chróścice, Start Namysłów, TOR Dobrzeń Wielki i Start Bogdanowice. I właśnie zagrożony spadkiem Start Namysłów będzie w następnej kolejce rywalem Szczakowianki.
Po meczu rozmawialiśmy z trenerem Andrzejem Sermakiem, który nie ukrywał, że sytuacja w klubie jest napięta. Nie jest znana przyszłość coacha Szczakowianki. Ze wstępnych informacji wynika, że Sermak pożegna się z klubem, bo jak twierdzi kilka osób z zarządu chce jego odejścia.
UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.[hana-flv-player video="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/33/d4.flv" height="auto" description="" player="2" autoload="true" autoplay="false" loop="false" autorewind="true" splashimage="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/33/d4.jpg" /]
Aplikacja jaw.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!