Tomasz Ślusarczyk mistrzem Polski w kulturystyce

Tomasz Ślusarczyk został mistrzem Polski w kulturystyce w kategorii do 80 kg federacji NPC w zawodach rangi Pro Qualifier. To jego największy sukces w karierze – wywalczony za trzecim podejściem. Ten sam weekend przyniósł mu również srebrny medal. W wywiadzie opowiada o swoich przygotowaniach, kulisach zawodów kulturystycznych oraz swoich planach na start w zmaganiach międzynarodowych.

Tomasz Ślusarczyk wygrał swoja kategorię wagową w zawodach Pro Qualifier i jak sam mówi był o krok od karty „pro”. Do jej zdobycia potrzebna jest wygrana w tzw. overallu, czyli starciu mistrzów wszystkich kategorii. Jak przyznaje, przy podobnej formie przewagę w takim porównaniu często daje masa mięśniowa, a w open rywalizują również zawodnicy 100–110 kg.

Aby wziąć udział w zmaganiach Pro Qualifier musiał wziąć udział w zawodach regionalnych. W nich stanął na drugim stopniu podium i zdobył srebrny medal. 

Droga na scenę nie była prosta. Mieszkaniec Jaworzna stracił transport do Marek, gdzie odbywały się zawody, a po dotarciu na ważenie okazało się, że ważył o 800 gramów za dużo. Jego najtrudniejszym przeciwnikiem jak mówi, był stres oraz kortyzol. W kulturystyce ostatnie godziny potrafią zmienić wygląd sylwetki, dlatego tak ważna była precyzyjna ''manipulacja'' wodą i węglowodanami oraz spokój tuż przed wyjściem na scenę. Duże znaczenie miało też wsparcie jego rodziny.

To pierwszy tytuł mistrza Polski w jego karierze. Zdobyty za trzecim razem, bo wcześniej mieszkaniec Jaworzna zajmował tylko miejsca na podium. Mistrz Polski nie zamierza się jednak zatrzymywać i razem ze swoim trenerem oraz rodziną podjął decyzję o starcie w kolejnych zawodach tym razem w kategorii +90 kg. Jego plany na przyszły rok to przede wszystkim start w regionalnych mistrzostwach Polski, a następnie wyjazd na Mr. Olympia dla amatorów, gdzie zawalczy z zawodnikami z różnych krajów. 

Wielkie gratulację.