
Dopiero co, bo 4 sierpnia odwiedziłem wzgórze Przygoń oraz otaczające go pola uprawne. Na razie opowiem o lesie na wzgórzu, bo wbrew pozorom jest to bardzo osobliwe miejsce. Zasadniczo podaje się, że ma około 355 m n.p.m. Jest nie tylko najwyższym wzniesieniem Jaworzna, ale i całych Pagórów Jaworznickich. Na nim lokalną dominantą jest wieża przeciwpożarowa. Ta jest dla ogółu niedostępna, ale nawet ze skrajów lasy szczególnie na południe widać sporo.
Wzniesienie jest zbudowane w wapieni i po części dolomitów triasu. To bardzo dobry punkt wyjścia do powstania bardzo żyznej gleby. Na nich z natury rozwijają się zbiorowiska leśne zwane grądami. Oznacza to dominujące w drzewostanie lipy oraz graby. Znaczącą domieszkę stanowią w nich buki. Trafiają się dęby szypułkowe. Takie lasy cieszą się sporym powodzeniem w pewnych kręgach. Już u zarania dziejów były intensywnie wycinane po to, aby na ich miejscu tworzyć pola uprawne. Zaniechanie upraw skutkuje swoistym powrotem do przeszłości. W okresie regeneracji w tym kierunku powstaje zbiorowisko z dominacją leszczyny. Tutaj trafiają się okazałe skupiska okazałych krzewów osiągających ponad dziesięć metrów wysokości. Z drzew niezwiązanych z grądami moją uwagę przykuła stara widlasto rozgałęziona brzoza brodawkowata. Jest też grupa trzech okazałych lip drobnolistnych. Te można by uznać za pomnik przyrody ożywionej. Z drzew liściastych godny uwagi jest samotny buk pospolity. Drzewo jest średniej wielkości, ale obficie sypie nasionami, z których wiele kiełkuje. Pełna lista obecności lokalnej dendroflory jest już dostępna na Wędrówkach z Grzegorzkiem.
W tutejszym lesie bez trudu zauważyłem wiele osobników czerńca gronkowego z rodziny jaskrowatych. Teraz ten gatunek miał rozwinięte owoce. Kwitnienie gatunku przypada na okres od maja do lipca. W Polsce ten gatunek posiada wiele stanowisk, uchodzi wręcz za pospolity, ale do 1999 roku nie był wykazywany z Jaworzna. Ja też dopiero teraz odnotowałem go z Jaworzna. Osobiście nie widujemy się często. Roślina jest charakterystycznym składnikiem flory grądów. Przez cały sezon wegetacyjny wyróżniają ją duże trójsieczne jeden do dwu razy pierzaste łodygowe liście. Są one bardzo duże do 35 cm długości. Teraz część roślin posiada grona czarnych jagód. Dawno, dawno temu uchodziła za niezłe ziółko, ale z racji toksyczności zrezygnowano z jej używania. Owoce gotowane z kwasami dają czarny barwnik.
Przy południowo-zachodnim skraju tutejszego grądu natrafiliśmy na grupę lilii złotogłów. Było ponad dziesięć osobników. Lokalnie trafiają się płaty dąbrówki rozłogowej. Z gatunków charakterystycznych dla grądów trafia się przytulia wonna. Zasadniczo dominuje tutaj podagrycznik pospolity. On jest tutaj o siebie. Jest konwalia majowa, jest kokoryczka licznokwiatowa. Trafiła się konwalijka dwulistna. Trawą związaną z grądami jest kłosownica leśna. Są fiołki Riwina. Jest sałatnik leśny. Jest dzwonek pokrzywolistny. Z zielnych roślin inwazyjnych pojawił się niecierpek drobnokwiatowy. Jest go tutaj bardzo mało. Przy północnej krawędzi drzewostanu pojawiają się płaty malowniczego mchu. To płaskomerzyk falisty.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie