Zanim przejdę do meritum, przypomnę gatunek, który prezentowałem w 2020 roku na przykładzie tego, co widziałem w Miejskim Ogrodzie Botanicznym w Zabrzu. To rannik zimowy – Eranthis hyemalis, który ma w obyczaju kwitnąć w lutym. Czasami robi to już w styczniu. Tak to wyglądało w tym miejscu w dniu 14 lutego 2020 roku.
Prawie tak samo kwitnące rośliny udokumentowałem na klombie w Skawinie. To było 28 lutego 2023 pod kapliczką przy kościele p.w. św. Szymona i Judy Tadeusza. Wówczas byłem przekonany, że to rannik zimowy, ale po dokładnej analizie wyszło mi, że on wiosenny. Tego dnia kwiaty były stulone. Inną charakterystyczną cechą gatunku jest, winno czerwone zabarwienie roślin na początku wegetacji. Zakwita później, ale także w trakcie przedwiośnia.
Generalnie jest to drobiazg. Dobrze prezentuje się w towarzystwie innych wiosennych geofitów. Większość osobników nie przekracza 15 centymetrów wysokości. Wygląd bohatera tego filmu jest bardzo charakterystyczny. Ojczyzną gatunku jest Turcja i północny Irak. Roślina jest rzadko uprawiana, ale już dostępna w handlu. Zatem, jeśli zechcecie, możecie ją mieć.
Gatunek dość szybko kończy wegetację. W Skawinie w dniu 22 marca były już zawiązane owoce zwane mieszkami. Roślina będzie jeszcze jako tako wegetowała do początku lata, gromadząc zapasy. Potem bulwa będzie tkwiła z ziemi, czekając do początku kolejnego sezonu wegetacyjnego i tak rok w rok będzie zwiastowała początek kolejnego sezonu w ogrodzie.
Obydwa gatunki są do siebie bardzo podobne. Absolutną pewność daje obejrzenie bulwy. U rannika wiosennego jest ona zaokrąglona i stosunkowo gładka zaś u zimowego nieregularna o nierównej powierzchni.Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie