Reklama

Sukces zawodnika Guja Jiujutsu w międzynarodowym turnieju Judo

AWAP
15/01/2018 21:58
Blisko 1300 zawodników z 95 klubów wzięło udział w VII Międzynarodowym Turnieju Judo „Pokonujemy Granice”, który cyklicznie rozgrywany jest w Bielsku Białej. Z uwagi na rekordową liczbę startujących była to największa w historii europejskiego judo impreza, podczas której rywalizowano aż na dwunastu matach. W wielu kategoriach wagowych by stanąć na najwyższym podium trzeba było wykazać wyższość nad trzydziestoma, a nawet czterdziestoma przeciwnikami. Wzorowo przygotowana i przeprowadzona z wielkim rozmachem impreza sportowa zakończyła się dopiero po godzinie 21.00.

Walczący w kategorii do 54kg Patryk „Gonzo” Ficoń z Jaworznickiej Szkoły Guja Jiujutsu miał 17 rywali, wśród których byli wyłącznie doświadczeni w judo, czołowi zawodnicy z Polski, Słowacji i Czech. Wojownik trenujący polskie Jiujutsu dotarł do finału pokonując wszystkich przeciwników przed upływem regulaminowego czasu walki – rzucając na ippon bądź poprzez trzymanie. W decydującym starciu o złoto „Gonzo” zmierzył się z Janem Kupćikiem, który ma opinię najlepszego judoki w Czechach w wadze do 54kg. Zaraz po komendzie arbitra jaworznianin zaatakował próbując rzutu przez plecy, a następnie tzw. rzutu poświęcenia. Jednak doświadczony reprezentant „Ślezan” Opava, który podobnie jak Ficoń  w drodze do finału zwyciężył wszystkich rywali przed czasem, nie dał się zaskoczyć. Gdy tylko nadarzyła się sposobność „Gonzo” złapał judokę wpół i wybił go w górę biodrami sam padając na matę. Niestety zwinny Czech będąc w powietrzu wykręcił się przodem do maty i spadł na wojownika Guja Jiujutsu. Choć sam nie wykonał żadnej akcji, a jedynie wybronił się przed rzutem Ficonia arbiter zaliczył mu akcję na ippon, co spotkało się z protestem obserwujących tę walkę trenerów i zawodników. Z uwagi na brak zapisu pojedynku nie można było odwołać się od krzywdzącego naszego zawodnika werdyktu. W ten sposób jaworznian musiał zadowolić się srebrnym medalem, co z uwagi na rangę imprezy było wielkim sukcesem.

[caption id="attachment_110501" align="aligncenter" width="640"] Gonzo z mistrzem Świata i mistrzem olimpijskim Pawłem Nastulą[/caption]

[caption id="attachment_110502" align="aligncenter" width="640"] Finał kat. -54kg: Jan Kupćik (Czechy) vs. Patryk Ficoń (GujaKan Jaworzno)[/caption]

Trzydziestu jeden przeciwników w wadze do 42kg miał Kacper „Baca” Kadłuczka. Niestety już w pierwszym starciu zawodnik Guja Jiujutsu Team doznał porażki z Marcelem Pytel z „Ippon” Tychy. Przy tak dużej liczbie startujących nie można było liczyć na repasaże. W ten sposób po pierwszej porażce Kadłuczka zakończył starty w bielskim turnieju. Swoją walkę w eliminacjach przegrał również Wiktor „Dziki” Proksa. Jaworznianin zdecydowanie zaatakował lecz doświadczony Szymon Szulik z „Polonii” Rybnik skontrował efektownym uchi mata wygrywając starcie przez ippon. W ten sposób również „Dziki” odpadł z dalszych rozgrywek.

Występ w tak wielkiej imprezie, gdzie rywalizowali ze sobą czołowi polscy zawodnicy judo, ale też najlepsi sportowcy z Czech i ze Słowacji dla kadrowiczów Jaworznickiej Szkoły Walki Wręcz Guja Jiujutsu był niewątpliwie najtrudniejszym startem w tej olimpijskiej dyscyplinie sportu. Honor jaworznian uratował Patryk „Gonzo” Ficoń, wyróżniający się i wszechstronnie wyszkolony wojownik Centrum Mistrzostwa Sportowego GujaKan w Jaworznie, który z powodzeniem walczy także w kickboxingu, sportowym Jiujutsu, boksie, JJIF ju-jitsu, ne-waza, No Gi, zapasach, karate i kilku innych sportach walki.

KariMilewska


 


Informacje o naborze dzieci (4-12 lat) do Centrum Mistrzostwa Sportowego „GujaKan” w Jaworznie: tel. 505 444 000

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do