
Do Muzeum Miasta Jaworzna warto się wybrać, żeby zobaczyć wystawę zatytułowaną „Siedliska”. Artysta Waldemar Rudyk zabiera zwiedzających w podróż do przeszłości.
„Instalacja przestrzenna jest mentalnym powidokiem, przywołaniem miejsc” - informuje wyeksponowany tekst, który przygotowuje widza do oglądania wystawy. Takie „przywoływanie miejsc" przez dzieła sztuki bardzo się artyście udało.
Proste symbole: deska obudowana w szczegóły: metal, szkło - spełniają swoje zadanie, powrotów w czas miniony. Przypomniałam sobie łemkowską chatę w opuszczonej wsi wśród owocowych drzew. Był po chacie ślad. Deski, zardzewiały metal, szkło wbite w ziemię. Coś minęło, ale został obraz w naszej pamięci. Wystarczy przedmiot, który staje się formułą dla konkretnego stanu uczuciowego. Waldemar Rudyk poprzez swoje znakomite, nowatorskie dzieła ożywił wspomnienia z dawnych lat.
Rozmawiałam ze zwiedzającymi, wśród nich wielu moich znajomych. „Siedliska”, ojcowizna, rodzinne domy, już nie istniejące, żyją w opowieściach. A w nowoczesnych domach moich rozmówców przedmioty z tych „siedlisk” ocalały. Obraz, klucz, haftowana pościel, kapelusz ....
Waldemar Rudyk znakomicie, po mistrzowsku przez artystyczną formę, obudził to, co w pamięci drzemie, a także uruchomił myślenie sentymentalne o przemijaniu. Dzieło sztuki to przecież forma wyrażania uczuć.
Wystawa potrwa do 28 lutego 2025.
Barbara Sikora
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie