
Zespół wokalno-instrumnetalny Zadyrygowani zaprezentował się 25 marca podczas XXXII Spotkań Teatralnych. Koncertowi nadano tytuł MOC, co nie jest nawiązaniem do „Gwiezdnych wojen”, choć pewnie moc była z zespołem.
Zaproponowano 16 utworów. Oczywista reguła śpiewamy, to co nam się nie podoba lub to czego nigdy byśmy nie zaśpiewali, w przypadku Zadyrygowanych nie wchodzi w grę. Wobec czego jak dobierano repertuar koncertu, czyli jaka zasada obowiązuje?
Natalia Smagacz (prowadząca zespół): Obowiązuje zasada mocy. Wybieraliśmy utwory Młynarskiego, Osieckiej i Cygana. Jak wskazuje sama nazwa koncertu MOC. Ten zespół ma moc, wobec czego moc będzie z nami i z tymi utworami. Ciężko było dokonać wyboru, żeby te utwory były dobre dla tego zespołu, bo dobierając utwory zwracamy przede wszystkim uwagę na tekst.
Biorąc pod uwagę, że są tutaj osoby, które mają tutaj 15 lat , i taka osoba ma zaśpiewać tekst chociażby o miłości trudnej, o miłości, która została doświadczona w jakiś sposób, to uznałam, że takie utwory o miłości, która jest po przejściach nie do końca będą pasowały. Ale np. „Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał” jest w stanie zaśpiewać ten utwór każdy – małe dziecko, które będzie wiedziało, że kocha go rodzic, że kocha go pies, że koleżanka, że kolega. Naprawdę można rozpatrywać te utwory w wielu płaszczyznach.
To był mój klucz, żeby dopasować te utwory tych autorów tekstów do możliwości nie tylko wokalnych, bo wiem, że wokalnie i instrumentalnie sobie poradzą, bardzo dobrze oceniam zespół Zadyrygowani, ale żeby też interpretacyjnie podołali. O to też chodzi, to są Dni Teatru, gdzie chodzi o interpretację utworu, słowo, żeby dany wykonawca się z tym słowem utożsamiał.
Dla dwóch muzyków był to pierwszy występ w składzie zespołu Zadyrygowani. Jakie emocje temu towarzyszą – pytamy.
Igor (instrumenty perkusyjne): Na pewno jest stres, taki pozytywny stres, motywujący do występu, który pozwala się bardziej skupić i zagrać jak najlepiej repertuar.
Pani Marzena (fortepian): Emocje wspaniałe, ponieważ koncert przynosi same pozytywne emocje, więc myślę, że będzie super i wszystko pójdzie doskonale. Ja jako pianistka rzadko grywam z takim dużym gronem ludzi, a tu jest zespół i wokaliści, czyli multum wyzwań.
Jak zapowiedziano zaprezentowano piosenki z tekstem. Ich autorzy gwarantują, że nie będzie banalnie, tuzinkowo, mało odkrywczo i pospolicie. O czym więc będzie?
Mateusz: śpiewam utwór pt. „Baw mnie”, to piosenka o miłości, o bliskości dwóch osób, to romantyczna piosenka, w tekście : Baw mnie, zepsuj lub zbaw mnie.
Alicja zaprezentowała się w piosence „Nie ma jak u mamy”, która dostrzegała w durnym świecie jakiś ład. - Mamy troszczą się o swoje dzieci przez całe życie – mówi Alicja – a dzieci, gdy są już dorosłe, doceniają tą całą pracę i miłość matki.
Oczywista twierdzimy, że każda z piosenek koncertu tekst ciekawy miała, ale szczególnie lubimy to: Improwizacją kolorową rządź, Ekranizacją moich marzeń bądź, Bądź grą gdzie co los to fant.
Trudno w tej materii wymyślić coś bardziej odkrywczego, nieprawdaż?
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie