Ponownie powracamy żmij, których wielka ilość przeraża mieszkańców bliskiej okolicy Byczyny. Żmije mają doskonałe warunki życiowe w niekoszonych od lat trawach. Nasze wizyty w jaworznickich służbach miejskich już przyniosły pierwsze rezultaty.
W ubiegły piątek zwróciliśmy się z tym problemem do Państwowej Straży Pożarnej, a następnie do Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Centrum w myśl zapisów jest jednostką, do której mieszkańcy przez 24 godziny na dobę mogą zgłaszać zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi oraz zagrożenia dla środowiska. Jest to zatem jak najbardziej uprawniona jednostka, która powinna pomóc osobom, które z powodu dużej liczby żmij obawiają się o swoje zdrowie i życie. Dziś pracownicy PCZK podjęli pierwsze kroki. Skontaktowali się z m.in. z Nadleśnictwem w Chrzanowie i z Pogotowiem Leśnym. Podczas wizji lokalnej mieli oszacowali wielkość terenu i koszt jego wykoszenia. Jak nas zapewniono, najpóźniej jutro trawy zostaną skoszone.
Żmije w tamtej okolicy to sprawa całkowicie naturalna. Jednak przyznać trzeba, że ich populacja wzrosła w ostatnich latach w naszym mieście. Jutro sprawdzimy, czy Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego wywiązało się z obietnicy.